Bazary najbardziej pociągające, ach te ich nieznane przyprawy i zapachy. Kwitnące kwiatki miło zobaczyc jak za oknem rh pokurczone od mrozu i Gabi tak lekko ubrana , fajnie macie.
Krysiu, pozdrawiam!
Moniko, tez miewam balagan czasen permanentnie w kilku miejscach ale tutaj.. Hmm... Przechodzi wszelkie granice.. Nawet plaza nie salo sie oezejsc kawalkiem - przy hotelach ladnie, przy heszcze nie zagospodarowanych dzialkach wysypisko... Szkoda!
Czekam niecierpliwie na kolejne odcinki twojej relacji z podróży. Fajnie że nareszcie regularnie dodajesz zdjęcia
Zazdroszczę ciepełka u nas dziś minus10 stopni przez cały dzień brrrr nawy mój pies nie miał dziś ochoty na spacer....zestarzała się już chyba....
Zazdroszczę wrażeń
Życzę ci w Nowym Roku jak najmniej kłopotów, jak najwięcej miłości, życzliwości i zrozumienia wśród bliskich oraz duuuuużo czasu dla realizacji twoich pasji ogrodowych i wszystkich innych!!!