Bardzo ciekawe zdjecia ale jedzenia chyba bym tam nie przełknęła.

Hi hi fajne macie korki

Moniko, wracamy juz piatego, wiec jeszcze zimno bedzie, brr.

Krysiu, lazienka do lapania ryb - o co chodzi???

Czekamy na sniadanko, wymeldowujemy sie i jedziemy na wodny targ. Plywajac lodka obejrzymy plywajace wioski. Milego dnia!

Bozenko, sa ladne restauracje z elegancko podanym jedzeniem. Na fotkach stoiska uliczne gdzie szybki posilek zjadaja miejscowi, my tez nieraz probujemy. Ale nasz sanepid by to wszystko zamknal nie patrzac nawet specjalnie z bliska

Madzen, pozdrawiam!

popcorn napisał(a)

Moniko, wracamy juz piatego, wiec jeszcze zimno bedzie, brr.

Krysiu, lazienka do lapania ryb - o co chodzi???

Czekamy na sniadanko, wymeldowujemy sie i jedziemy na wodny targ. Plywajac lodka obejrzymy plywajace wioski. Milego dnia!

To musi być coś niesamowitego - miłego dnia pełnego wrażeń!
U mnie -11 C, z chęcią bym się z Tobą dziś zamieniła

Ojej. Az tyle? Brr. Wieczorkiem naszego czasu qrzyce pare fotek. Milego dnia!

Ej, to chyba po prostu łazienka dla złapanych ryb... tak myślę. Łapiesz, kąpiesz i na patelnię. Toż to oczywiste. Nie masz przy domu takiej łazienki? Jakbyś miała staw to byś wiedziała

Ałaaaaa, a u nas tak zimno, brrrrr
To łaźnia do ubijania ryb???

Macham Fotki oglądam i ciepełka troszkę zazdroszczę u mnie teraz -12,3 na czujce zewnętrznej, przy gruncie pewnie zimniej.

Hehe no nie mam takiej lazni

Milego!