obejrzałam super fotorelację z wyjazdu piękne fotki pewnie niezapomniane przeżycie
najlepszego w nowym roku, kolejnych takich udanych wyjazdów życzę
buziaki
Padlysmy wczoraj o 15tej, teoretycznie miala to byc mala drzemka. Spalysmy 12h... Ale teraz jest trzecia w nocy, my wyspane, masakra
Wczoraj wnioslam do garazu roze na patyku, moze nie przemarzly? I donice te wielka z werbenami. Podobno wilgoc je zabija nie mroz, zobaczymy.
W przedpokoju mam tez pol worka ziemi, niech sie szybko rozmraza bo konwalniki i bambus czekaja na posadzenie.
Dzisiaj do 16tej mus przetrwac w pracy i sie przyzwyczaimy