popcorn napisał(a)

Nasionek niet, wcale szkolek pelno, ale rosliny sie nadaja na parapet co najwyzej

Wlasnie sie pakuje, Mloda padla. Wydalam ostatnia kase na dwie kurtki dla M, plecak i jakies duperele. Taxi zamowiona jutro na 9ta. Szkida ze w Pl tak zimno, brr. Chyba nawet zatesknie za potem wylanym na chodnikach Sajgonu

Jak to szybko zleciało, nie martw się akurat na Twój przyjazd temeratura zacznie się podnosić, choć pewnie i tak przeżyjecie szok.
Super fotka z tego teatrzyku wodnego.

Ania buziam, zbieraj kase i zapraszam, plevak poniose sama kupilam tu dwa przewodniki lonely planet - bali i lombok oraz filipiny z mysla o kolejnych wyprawach, niestety 2017 dopiero

Podlicze po powrocie, tak na szybko widze ze cale 16 dni na osobe wyszlo mniej niz 3400zl, z lotem, hotelami, lotem wewnetrznym, jedzeniem i kurtkami To chyba nie jest zawrotna kwota za kupe wrazen

Lindsay pozdrawiam

Tu widac grajacych, po drugiej stronie sceny tez byli




Powyzej katedra za dnia i poczta.

Wracajac dzisiaj z wycieczki, migawki przez okno


Pamiatki w sklepiku przy tunelach U w Cu Chi

Tunele waziutkie, przeszlam 20 metrow i zlana potem wyszlam pierwszym wyjsciem ewakuacyjnym. Masakra, oni tam miesiacami zyli kilka, kilkanascie metrow pod ziemia, walczyli... A i tak te tunele ktore widzielismy sa poszerzone dla grubych bialasow... Szacunek!

pamiątki...ech

ale kapelusze fajne maja, takie do ogrodu jak znalazl

Jeszcze po drodze fabryczka cudow, mega pracochlonne... Gabi wybrala sobie miseczke z kokosa wykanczana masa perlowa
(8zl)



Lady, byu something from me? Dobranoc

A może na tej tacy na głowie są oscypki? w kształcie choinki, więc tematycznie na czasie.
W swoim wątku na 392 pokazałam, że czekam na Ciebie.

kupiłaś ?

Do takiej dziury bym nie wlazła.. mam klaustrofobię