Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

butterfly 11:17, 13 kwi 2016


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Potwierdzam - nie ma co się bać. My już w tamtym roku spaliśmy na plażach pod namiotem. Ale rozumiem obawy skoro dwie kobity jadę
____________________
Beata - Marzenia i plany vs. rzeczywistość ####
popcorn 11:18, 13 kwi 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ula, no tak myslalam wlasnie autem da sie wjechac i zawrocic, co najwyzej Plan jeszcze w powijakach, zalezy od ilosci/czestotliwosci polaczen wlasnie miedzy punktem A a B.. ech
ciezko, jak po grudzie

Beato, nigdy nie bylam, ale jakos nie palam entuzjazmem bo ja zwiedzac lubie, a plaza to tylko dodatek, a wydaje mi sie ze w Bulgarii nie ma zbyt wielu atrakcji?

pozdrawiam
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 11:18, 13 kwi 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
butterfly napisał(a)
Potwierdzam - nie ma co się bać. My już w tamtym roku spaliśmy na plażach pod namiotem. Ale rozumiem obawy skoro dwie kobity jadę
no wlasnie
____________________
Mój nowy ogródek
malkul 11:23, 13 kwi 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
popcorn napisał(a)
Gosia, witaj


Agatko, Ty sobie super poradziłaś
Do Rumunii jadę tylko z Mama. Młoda stanęła okoniem i boi się Drakuli i nie chce jechać, wiec 1 bilet i 320 zł do kosza, bo w promocji kupiony i niezwracalny

Nazwę miejscowości masz świetną

Dopracowanie idzie mi tragicznie, nie mogę się skupić, a danych bardzo bardzo mało. Nie wiem czym będziemy się przemieszczać miedzy miastami. Dane nt połączeń znikome i po rumuńsku, a po angielsku jak już są, to nieaktualne. Nie wiem czy zdążymy z punktu A do B wiec nie wiem gdzie bukować nocleg.. kich straszna. Czekam na przewodnik jak na zbawienie, może coś mi pomoże ogarnąć.. ech


mój Brat w zezłym roku był ze swoja babka i ich synkiem (lat8) w rumuni sladem drakuli. jechali samochodem. Są zakochani wszyscy po uszy w rumuni. JEst meag bezpiecznei, ludzie sa bardzo mili i pomocni, czas tam ponoć się dawno zatrzyła i klimat jest nei du uwierzenia. namów młodą bo bardzo duzo atrakcji własnei dla dzieci.
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
UlaB 11:23, 13 kwi 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2202
butterfly napisał(a)
O widzę że Ula obeznana w temacie - i ja skorzystam

My Bułgarię na wakacje wybraliśmy już po raz trzeci Plaże mamy obcykane i to te najlepsze żadne złote pieski bo unikamy tego typu atrakcje
Zaczynaliśmy od bukowania noclegów a w tym roku raczej tylko namiot
Mamy tak wszystko obcykane (łącznie z prysznicem ) tylko najstarsza trochę się buntuje ze z dala od cywilizacji...

Uwielbiam Bułgarię - mogłabym tam zamieszkać


to daj namairy na fajne nietypowe plaże w Bg pls

Ja tez po kolei jade noclegi i dopasowuje do planu a czasami reorganizuje plan jak widze braki w noclegach (nienamiotowi jestesmy, ale moi sasiedzi w Rumunii na polach namiotowych bywali)
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
popcorn 11:27, 13 kwi 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gosia, namawiam Młodą od miesiąca, ale odpuszczam powoli, bo jak mam wysłuchiwać narzekania, to mi się odechciewa. Serio. A M nie pomaga, jednak sporo stereotypów u nas nt Rumunii, które co niektórzy ochoczo podchwycajá.. ech


____________________
Mój nowy ogródek
AgataP 11:27, 13 kwi 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7796
popcorn napisał(a)
Gosia, witaj
Tak, poradziłabym sobie, chyba. Tyle ze wiesz, ja mam taka samoróbkę, bez udziwnień, skrzynek zaworowych i kopania. Przy robieniu profesjonalnej instalacji nie zaczynałabym sama nawet, bo bym nie dala rady.

Nawóz zamówiłam sobie lokalnie w GSie, worek 25 kilo, wystarczy na rok dziękuję za propozycje

Agatko, Ty sobie super poradziłaś
Do Rumunii jadę tylko z Mama. Młoda stanęła okoniem i boi się Drakuli i nie chce jechać, wiec 1 bilet i 320 zł do kosza, bo w promocji kupiony i niezwracalny

Nazwę miejscowości masz świetną

Dopracowanie idzie mi tragicznie, nie mogę się skupić, a danych bardzo bardzo mało. Nie wiem czym będziemy się przemieszczać miedzy miastami. Dane nt połączeń znikome i po rumuńsku, a po angielsku jak już są, to nieaktualne. Nie wiem czy zdążymy z punktu A do B wiec nie wiem gdzie bukować nocleg.. kich straszna. Czekam na przewodnik jak na zbawienie, może coś mi pomoże ogarnąć.. ech



Nie stresuj się, może się okazać na miejscu że będzie super wyjazd.

A może Gabi jak miałaby kogoś w podobnym wieku to może chętniej by pojechała?
Może mam składać kasę i na młodego? On byłby wniebowzięty
____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 11:31, 13 kwi 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Agatko, ja Mlodej nigdzie dalej juz nie biore. Chyba ze mnie bedzie blagac

Tak wiec Azja - same babki ogrodowiczki

chyba ze gdzies blizej ale to musimy sie spotkac i zobaczyc czy przypadna sobie do gustu, bo meczyc na wakacjach bym sie nie chciala zapraszam koncem maja/w czerwcu na degustacje zielska, z Mlodym?
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 11:40, 13 kwi 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Malediwy w grudniu, lot za 1200 zl - lecimy? np 4-15.12.2016 z Barceloná po drodze?

https://www.flipo.pl/pl/calendars/list/3095
____________________
Mój nowy ogródek
UlaB 11:47, 13 kwi 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2202
popcorn napisał(a)

Beato, nigdy nie bylam, ale jakos nie palam entuzjazmem bo ja zwiedzac lubie, a plaza to tylko dodatek, a wydaje mi sie ze w Bulgarii nie ma zbyt wielu atrakcji?


takiez i moje pierwsze odczucia były
Ale to raczej złudne - tam tez jest co zwiedzac (hasło pierwsze z brzegu - Płowdiw). Wez pierwszy lepszy przewodnik w łapke - znajdzie sie to i owo, całkiem zaskakujące miejsca. Nasza wiedza o Bałkanach jest jednak nie za wielka. Niemniej Rumunia jakos bardziej mi pasowala, nawet na drodze. Marzy mi sie teraz wybrzeże rumunskie, delta Dunaju i południowy zachód. I Bukreszt, bo w planie był tylko popołudnio-wieczór i akurat rozpetała sie wielka burza.

Na placek na plazy zalozylismy sobie 4 czy 5 dni - nawet dzieci juz miały dość, ale kiedys trzeba przeczytac te ksiązki czekające na czas wolny Ratowała nas bliskość Nessbaru (Słoneczny Brzeg, a jakże ale na szczescie część najbliżej Nessbaru - w centrum bym nie przezyła, moje dzieci nawet nie chciały wysiąść z kolejki w trakcie objazdu SłobnecznegoBrzegu i w sumie byłabym zaskoczona gdyby chciały - znajomi sie wypuścili i widac było ze oni jednak mają inaczej ustawione wartości graniczne jesli chodzi o wypoczynek )

Nie zapomne sobotniego obiadu na trasie "tam" - zjechalismy z trasy do Szumenu, w sobote popołudniu to miasto wyludnione, mimo że dosyc duże. Zjedlismy genialny obiad w restauracji małego hotelu 4*, z patio, fontanną, pieknymi roslinami - za 8 osób (z czego moje dzieci JEDZĄ, a kolega liczy sie podwójnie jak nie potrójnie) z winem zapłacilismy 200zł - padłam prawie Tak jak ktos wyzej napisał - oba te kraje wyglądaja jakby sie czas tam zatrzymał - my jednak jestesmy juz w innym miejscu. Ale to ma swój niezaprzeczalny urok. Kurorty - wiadomo, niekoniecznie fajne jesli ktos lubi chodzic własnymi sciezkami i nie odnajduje sie w tłumie ale i tam mozna cos dla siebie znaleźć.

A co do bezpieczeństwa na drodze - musze to napisac. Z tym bezpieczeństwem bywa róznie - trzeba miec oczy wokół głowy i przyjąć, ze oni uważają ze wszystko im mozna. Znajomi mieli wypadek na drodze w Rumunii - własnie przez wariata, ktory wyprzedzał na zakrecie. Ale i u nas przeciez takich nie brakuje Niemniej ich drogi uwazam w wielu przypadkach ze lepsze niz nasze. Natomiast zakakujące jest zatrzymywanie sie na autostradzie celem rozstawienia stolika i rodzinnego spozycia lunchu (nie, nie na parkingu przy autostradzie/ekspresówce - na pasie serwisowym )
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies