Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

11stokrotka 20:24, 12 kwi 2016


Dołączył: 02 sie 2012
Posty: 537
Karola, fotka niczego sobie Dobrze cie zobaczyć.

Wykorzystam, że rozmawiasz o nawodnieniu z Moniką: twój problem z prawidłowym działaniem nawadniania wynikał wyłącznie z małego wydatku i ciśnienia wody. Jakby były w porządku to byś sobie sama poradziła? Pytam, bo może warto wziąć specjalistę i samemu nie kombinować.

Mam nadzieję, że weekend będzie ładny. Kupiłam wertykulator i nie zawaham się go użyć. W sobotę planuję też wizytę w Agrotexie w Konstantynowie. Planuję zakup nawozów, np Yary Mili. Jakbyś coś chciała, to daj znać.

Bużka
____________________
Mam marzenie
AgataP 10:14, 13 kwi 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
11stokrotka napisał(a)
Karola, fotka niczego sobie Dobrze cie zobaczyć.

Wykorzystam, że rozmawiasz o nawodnieniu z Moniką: twój problem z prawidłowym działaniem nawadniania wynikał wyłącznie z małego wydatku i ciśnienia wody. Jakby były w porządku to byś sobie sama poradziła? Pytam, bo może warto wziąć specjalistę i samemu nie kombinować.

Mam nadzieję, że weekend będzie ładny. Kupiłam wertykulator i nie zawaham się go użyć. W sobotę planuję też wizytę w Agrotexie w Konstantynowie. Planuję zakup nawozów, np Yary Mili. Jakbyś coś chciała, to daj znać.

Bużka


Jak chcesz zobaczyć jak sobie poradziłam JA to proszę do mnie na stronę 70 chyba zajrzeć. A specjalistę miała Karola, u niej z tego co wiem problem z ciśnieniem wody

Karola pozdrawiam z Wódki hahah jak idzie opracowywanie szczegółów podróży?
Nawet nie zapytałam z kim jedziesz teraz?



____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 10:24, 13 kwi 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Gosia, witaj
Tak, poradziłabym sobie, chyba. Tyle ze wiesz, ja mam taka samoróbkę, bez udziwnień, skrzynek zaworowych i kopania. Przy robieniu profesjonalnej instalacji nie zaczynałabym sama nawet, bo bym nie dala rady.

Nawóz zamówiłam sobie lokalnie w GSie, worek 25 kilo, wystarczy na rok dziękuję za propozycje

Agatko, Ty sobie super poradziłaś
Do Rumunii jadę tylko z Mama. Młoda stanęła okoniem i boi się Drakuli i nie chce jechać, wiec 1 bilet i 320 zł do kosza, bo w promocji kupiony i niezwracalny

Nazwę miejscowości masz świetną

Dopracowanie idzie mi tragicznie, nie mogę się skupić, a danych bardzo bardzo mało. Nie wiem czym będziemy się przemieszczać miedzy miastami. Dane nt połączeń znikome i po rumuńsku, a po angielsku jak już są, to nieaktualne. Nie wiem czy zdążymy z punktu A do B wiec nie wiem gdzie bukować nocleg.. kich straszna. Czekam na przewodnik jak na zbawienie, może coś mi pomoże ogarnąć.. ech
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 10:25, 13 kwi 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
butterfly napisał(a)
Hej Karola
rzadko się u ciebie udzielam (chyba w ogóle...) ale czytam - a najchętniej o twoich wojażach.
Ty jak widze już planujesz nastepna
napisz jak już ogarniesz plan zwiedzania Rumunii - my wybieramy się na wakacje do Bułgarii to chcielibysmy tez w drodze powrotnej zwiedzic trochę Rumunii - na razie widzieliśmy zamek Drakuli(który jak się okazuje wcale nim nie był... ale jak poczytasz to sie dowiesz) i oczywiście trasa transfogarska - koniecznie bez mgły!

a w ogóle to zabieram sie za napisanie do ciebie na priv
pisz Trasa to wlasnie w wakacje - super - teraz jak pojedziemy raczej bedzie w wiékszoßci jeszcze nieprzejezdna... bylißcie w Bran? Tez w planie
Jak ogarne plan, to jasne ze napisze
____________________
Mój nowy ogródek
popcorn 10:25, 13 kwi 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kasya napisał(a)
ja wysialam wszystko do gruntu
tzn pak choi, jarmuz, brukselke, pekinską, wszystko juz wschodzi

w razie przymrozkow wystarczy okryc agro ?
pewnie
____________________
Mój nowy ogródek
UlaB 10:50, 13 kwi 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2135
Karola, szkoda że młoda stanęła okoniem. Mój młody jest młodszy od Twojej, a młoda starsza, w pakiecie mielismy jeszcze 2 córki znajomych w zblizonym wieku do naszych. Wszyscy bylismy zgodni ze Rumunia to było jedno z wiekszych zaskoczeń in plus (wyszły z nas ciemniaki az wstyd )
Po Branie nie spodziewaj sie zbyt duzo - zamek jest nieduzy a turystów zatrzęsienie. Po prostu był tam kręcony film, sam zamek jest fajny oczywiscie i ma swój klimat. O ile w samym zamku ilosc turystów to chyba nie problem o tyle kolejka do kasy bywa duza. A najtrudniejsze jest oczywiscie parkowanie
W naszym przypadku Bran był genialny z jednego powodu - 3 tygodnie urlopu ukrop z nieba, a w dniu gdy zaplanowalismy Bran - cięzkie, ciemne nisko wiszące chmury i sączący się deszcz. Dzieciaki były zachwycone taka nagłą zmianą okoliczności pogody skorelowana z naszymi planami, nam tez sie udzieliło Gdy wracalismy z Branu do Braszowa - wyszlo słońce - ot taki zart matki natury a moze Drakula na nas czekał Tak czy siak Bran to miejsce komercyjne i nie jest to prawdziwa siedziba Vlada ale to pewnie wiesz. Po drodze miedzy Braszowem i Branem były inne bardzo fajne zamki, a prawdziwy zamek Vlada jest na Transfogarskiej.
Kiedys chyba pisalas co mniej wiecej planujesz na Rumunie na pierwszy raz - nie pamietam co wymieniałaś, ale wnioskuje ze tradycyjnie lecisz samolotem - a dalej jak? Wypozyczacie auto?
W razie czego pisz na priva - co wiem to podpowiem, ale w necie tez przeciez znajdziesz mase informacji i opinii. Kiedy lecisz do Rumunii?

A'propos - czy jest juz gdzies Twoja relacja z ostatniego wyjazdu?


Buttrerfly, my robilismy Bułgarie łacznie z Rumunią - a raczej robilismy kawałek Rumunii plus leżelismy plackiem w Bułgarii przez kilka dni Duzo jeszcze do odwiedzenia i na pewno tam wócimy, ale na pierwszy raz w tym kraju uznalismy ze tak bedzie dobrze. W razie czego słuze informacjami co jak ułozyłam i namiarami na noclegi (ja jestem z tych rezerwujących i raczej w standardzie nie gorszym niz mam w domu, ale znajomi w Rumunii jechali w ciemno i zawsze cos znaleźli).
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
UlaB 10:53, 13 kwi 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2135
popcorn napisał(a)

Dopracowanie idzie mi tragicznie, nie mogę się skupić, a danych bardzo bardzo mało. Nie wiem czym będziemy się przemieszczać miedzy miastami. Dane nt połączeń znikome i po rumuńsku, a po angielsku jak już są, to nieaktualne. Nie wiem czy zdążymy z punktu A do B wiec nie wiem gdzie bukować nocleg.. kich straszna. Czekam na przewodnik jak na zbawienie, może coś mi pomoże ogarnąć.. ech


teraz doczytałam...
pociesze Cie ze idzie sie tam niezle dogadac in english
Co do komunikacji zbiorowej NIC Ci nie poradzę bo nie mam baldego pojecia jak to tam wyglada - my bylismy na 2 auta ze znajomymi. Ale moze przemyśl wypożyczenie samochodu na lotnisku? Drogi sa tam naprawde niezłe, widoki momentami świetne, handelek przydrozny kwitnie, tylko pogoda czasami troche zaskakuje ale jak to w górach.
Transfogarka jest zamknieta od konca pazdziernika do - hm, nie pamietam do kiedy. Rozumiem, ze lecisz juz zaraz niedlugo?

Jej, wakacji mi trzeba A tu tylko jakies słuzbowe wypady na horyzoncie.
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
popcorn 10:55, 13 kwi 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
No właśnie nie wypożyczamy, po w 2 babki to ja sié bojam. I nie ufam w umiejętnościom mojej Rodzicielki co do prowadzenia na obczyznie, ja sama tez sié bojam. Stád padlo na pociági/ autobusy i tu mam problem - sprawdzam ile sié jedzie, ale jak nie zdazymy z jakiegos powodu na godziné X to plan sié sypie...

Transfogarska pewnie odpadnie, co najwyzej czesciowo, bo to nie lato

pozdrawiam!

____________________
Mój nowy ogródek
UlaB 11:14, 13 kwi 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2135
A jaki masz plan objazdowy? Ja mysle ze autem nie ma sie tam czego bac. To Europa, Unia, cywilizacja - naprawde

Transfogarska w opcji "częściowo" to chyba niemozliwe - tam jak juz sie wjedzie to trzeba przejechac całośc
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
butterfly 11:15, 13 kwi 2016


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
O widzę że Ula obeznana w temacie - i ja skorzystam

My Bułgarię na wakacje wybraliśmy już po raz trzeci Plaże mamy obcykane i to te najlepsze żadne złote pieski bo unikamy tego typu atrakcje
Zaczynaliśmy od bukowania noclegów a w tym roku raczej tylko namiot
Mamy tak wszystko obcykane (łącznie z prysznicem ) tylko najstarsza trochę się buntuje ze z dala od cywilizacji...

Uwielbiam Bułgarię - mogłabym tam zamieszkać
____________________
Beata - Marzenia i plany vs. rzeczywistość ####
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies