O rany, ja tak samo się zastałam Wczoraj obcięłam pięć jabłonek i koniec, na nic cięższego nie miałam już siły. Ale poczekaj no, za dwa tygodnie będziemy jak nowe
6 papryk? Chyba miniaturek? Ty wiesz chyba jaki mały warzywnik mam co?

Madżenko! Oki. Nie wiem właśnie kiedy lepiej kopać. Czy teraz jak w pączkach, czy poczekać aż zakwitną. Generalnie już niebawem, bo jak zakwitną to młode liście zaczną iść, a wtedy lepiej nie ruszać. Przyjrzę im się i dam znać. Wszystkie bierzesz?? Przynajmniej będą miały dobry dom

Monia, one nie rosną duże. Ale to nie miniaturki Każda ze 40 cm ale miejsce zostaw. Nie będziesz żałować

Moje Jarzmianki śpią jeszcze .

anna_t napisał(a)

Karola te jarzmuanki od Ciebie to powinny już ruszać? Bo suche jak pierun..cholercia mam nadzieję że ten jesienny podział ich nie zabił?

Moje jarzmianki jeszcze śpią

Renia, Renia, dzięki za wieści

Ania, Dziewczyny piszą, może nie będzie tak źle??

Dzisiaj miałam ogródkować, ale nie wyszło bo biegałam. Z kimś raźniej i dłużej!!!
może jutro

Karola a masz jeszcze jakieś jarzmianki?
wzięłabym kilka razem z zamówieniem.

jankosia napisał(a)

O rany, ja tak samo się zastałam Wczoraj obcięłam pięć jabłonek i koniec, na nic cięższego nie miałam już siły. Ale poczekaj no, za dwa tygodnie będziemy jak nowe
6 papryk? Chyba miniaturek? Ty wiesz chyba jaki mały warzywnik mam co?

ja sadzilam 12-13 krzakow w skrzyni 60 x 120 i bylo ok paprykom nie trzeba duzo miejsca

Jolka, uśmiecham się

Oliwka, niestety ani jednej jarzmianki już!

Kasia, dokładnie tak

buziam!

Popaliłam w sobotę górę odpadów z jesieni / maliny, róże, trawy teraz dołożone.
Wypaliłam sobie gratis dziury we włókninie pod truskawkami Wiatr był i zwiewało rozżarzone strzępki traw. buuu

Ale ogródek ogarnięty. I zabrałam się za warzywnik za płotem. Wygrabiłam suche resztki, wykopałam co większe kępy traw/chwastów. Samosiejki werbeny wszystkie zmarzły.
Teraz tylko to przekopię z kurzeńcem i niebawem siewy czas zacząć