Yolka, jakie bu! Pakuj się i jedziemy. Jedziesz?

koszt ca 4.500 zł
Wietnam północny, Laos, Tajlandia północna, Bangkok i Birma na ostatni tydzień.
W sumie 23 dni

som własnie tanie bilety - moja promocja się skończyła, ale możemy przecież spotkać się na miejscu w przeciągu paru godzin czekając jedna na druga i potem jeździć razem.
Jest nowa promocja, lepszym przewoźnikiem:

https://www.fly4free.pl/wietnam-ho-chi-minh-tanie-bilety/

Wszystkie rezerwacje mam, ale bez problemu dorezerwuję drugie miejsce, z lotami też nie byłoby problemu pewnie...

To jest promesa wizowa, na tej podstawie mnie wpuszczą do samolotu i w Wietnamie pozwolą zapłacić 50 dolców za uzyskanie wizy wklejanej do paszportu
Pismo jest to samo dla 20 osób, na kolejnych 3 stronach są nazwiska z danymi (u nas by to nie przeszło, to poufne dane!

Własnie dostałam wizę do Birmy:


jupi!

miłego dnia!

Karola, w t.. mnie ściska, ale urlopu nie wysupłam, pozostaje mi dalej marzyć,ale marzenia się spełniają.... i na to liczę w niedalekiej przyszłości. Życzę Ci udanej podróży, wielu wrażeń i niesamowitych przygód, miłych wspomnień, którymi mam nadzieję podzielisz się z nami. Pomyślności

Zdecydowanie minęłaś się z powołaniem ci powiem. Ty to powinnaś za pieniądze robić Ja oczywiście nic nie rozumiem co piszesz, ale nie szkodzi, z twoich ust bije taka pewność siebie że ja bym się z tobą czuła bezpiecznie. Jesteś takim typem wszechogarniacza

Dubelek? Jaaaaa? buziaki

skrzętnie notuję twoje notatki wstawki wypadowe ciesze się w sumie razem z Tobą

hahahaha

Jola - za rok
Monia - nie zgubię się przecież, a jakiś zasób wiedzy przed wylotem mieć trzeba. Zresztą raczej ogarnięta jestem i niewiele rzeczy mnie jest w stanie zaskoczyć, więc spoko
Gosia -

miłego dnia Baby!

Czy ja muszę grzebać po tym necie? Muszę?

Nadałby się? I cena chyba nie tragiczna jak na działkę pod Krakowem z zaczętą budową???

https://www.otodom.pl/oferta/rozpoczeta-budowa-dzialka-13a-wronin-gm-koniusza-ID3oJ2Q.html#gallery[1]

tylko mnie to wkurza, bo bym kupiła i co? I nico. I zero dalszej kasy na dalszą budowę. Uch

popcorn napisał(a)

Czy ja muszę grzebać po tym necie? Muszę?

Nadałby się? I cena chyba nie tragiczna jak na działkę pod Krakowem z zaczętą budową???

https://www.otodom.pl/oferta/rozpoczeta-budowa-dzialka-13a-wronin-gm-koniusza-ID3oJ2Q.html#gallery[1]

tylko mnie to wkurza, bo bym kupiła i co? I nico. I zero dalszej kasy na dalszą budowę. Uch

Kochana tylko kredyty nas ratują U mnie działka była, dom wybudowany na kredyt, wykończony z zarobionej kasy...
miłego dzionka Karola

Nie ma szans Agata, już jeden spłacam w połowie, na dom w którym nie mieszkam, a ex stoi okoniem że nie sprzeda... jeszcze 20 lat, we frankach!!! jak będę płacić za ruinę już niedługo to nie wiem co zrobię...
niestety niewiele mogę

Co za idiotyzm to wychodzenie za mąż, a jak jeszcze ktoś się okaże hmmmm to już w ogóle

Ty to w ogóle na zero wyjdziesz nawet po sprzedaży domu z kredytem?
Młoda szybko rośnie za 10 lat go przejmie ostatecznie