Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

sylwia_slomc... 09:47, 17 lis 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81912
Kurcze tak czytam i wnioskuję, że Ty do mnie wcale nie masz tak daleko. A już z Koniuszy to byś miała całkiem blisko
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Kasya 09:50, 17 lis 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41851
jankosia napisał(a)
Zdecydowanie minęłaś się z powołaniem ci powiem. Ty to powinnaś za pieniądze robić Ja oczywiście nic nie rozumiem co piszesz, ale nie szkodzi, z twoich ust bije taka pewność siebie że ja bym się z tobą czuła bezpiecznie. Jesteś takim typem wszechogarniacza


o tak tak..piszesz to co ja mysle
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
AgataP 10:04, 17 lis 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
popcorn napisał(a)
Nie ma szans Agata, już jeden spłacam w połowie, na dom w którym nie mieszkam, a ex stoi okoniem że nie sprzeda... jeszcze 20 lat, we frankach!!! jak będę płacić za ruinę już niedługo to nie wiem co zrobię...
niestety niewiele mogę

Co za idiotyzm to wychodzenie za mąż, a jak jeszcze ktoś się okaże hmmmm to już w ogóle


Karola przecież sąd może nakazać sprzedaż domu i podział kwoty uzyskanej ze sprzedaży pomiędzy małżonków. Zwłaszcza wtedy gdy żadna ze stron nie może spłacić drugiej, a dodatkowo majątek niszczeje i traci na wartości tylko dlatego że jedna ze stron nie chce podjąć sensownej decyzji to już jest sprawa do sądu.

Tak z tymi małżeństwami bywa, dobrze że u mnie wspólnota powstała dopiero w momencie gdy dom był już wybudowany a kredyt jest tylko na mnie i dom też.
Widziałam ile koleżanka się męczyła z taką sytuacją, ale po 2 latach wygrała, spłaciła kredyt ze sprzedaży domu i jest "czysta".
Może warto zawalczyć o swoje..
____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 11:21, 17 lis 2017


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Problem w tym że ten się zaparł i sprzedawać domu nie zamierza. Miałam chętnych, czekali pół roku, ale nie udało mi się go przekonać, a ci zrezygnowali
Zostałoby ok 200 tys zł po sprzedaży w tej cenie i po spłaceniu kredytu.
Czyli mogłam mieć 100 tys zł.
A mam dom w którym nie mieszkam i 20-letnią kulę u nogi

Co do sądu to mogłam sprawę założyć rok temu, może by byłoby już po Chyba i tak ją założę... ciągle liczyłam że się dogadamy, że ex teściowie na niego wpłyną, bo to przecież idiotyzm jest... ale wszystko zawiodło i to chyba jedyna opcja choć sądziłam że ostateczność... ech

____________________
Mój nowy ogródek
AgataP 11:49, 17 lis 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
popcorn napisał(a)
Problem w tym że ten się zaparł i sprzedawać domu nie zamierza. Miałam chętnych, czekali pół roku, ale nie udało mi się go przekonać, a ci zrezygnowali
Zostałoby ok 200 tys zł po sprzedaży w tej cenie i po spłaceniu kredytu.
Czyli mogłam mieć 100 tys zł.
A mam dom w którym nie mieszkam i 20-letnią kulę u nogi

Co do sądu to mogłam sprawę założyć rok temu, może by byłoby już po Chyba i tak ją założę... ciągle liczyłam że się dogadamy, że ex teściowie na niego wpłyną, bo to przecież idiotyzm jest... ale wszystko zawiodło i to chyba jedyna opcja choć sądziłam że ostateczność... ech



Karola nie wierz nigdy w takie rzeczy, jakieś próby dogadania się, u mnie takie mowy były jeśli chodziło o alimenty na syna... ale czekałam tylko 3 miesiące i złożyłam wniosek... wypad z baru koleś... byłam nawet na tyle wredna, że wyrok wysłałam potem do jego pracodawcy.
Karola musisz działać na swoją i córki korzyść a nie "bawić" się z byłym...
Za 100 tys miałabyś działkę + projekt+ uzbrojenie i może coś jeszcze, zależy od cen w Twojej okolicy

Po wyprawie bierz spawy w swoje ręce, wszak masz piękne marzenia do zrealizowania
buziaki
____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 11:51, 17 lis 2017


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
____________________
Mój nowy ogródek
ren133 12:12, 17 lis 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Dobrze Agata pisze ... dużo mądrości Karola

____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
renatamama3 12:13, 17 lis 2017


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Karola ,współczuje przejść ,moja koleżanka miała podobne ,były nie chciał się wyprowadzić ,sprzedać być może sprzedała ,ale cena jaka go interesowała to taka ,że dwa podobne by kupił , to było specjalnie na złość jej , bo ona go chciała spłacić . W końcu ona się z dzieciakami wyprowadziła ,sprawdziła cenę wynajmu w okolicy , to zaproponowała że mu wynajmie, oczywiście płaci pół ,bo pół jest jego ,zdębiał ,bo w okolicy za taki dom za mc było 3,500 - 4.000 plus opłaty ,no i jeszcze kredyt dochodził do tego , 2 mc wytrzymał ,wystawił do biura nieruchomości ofertę o 500 tysi mniej niż chciał ,jak chciała go spłacić .
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
adkawi 12:36, 17 lis 2017


Dołączył: 13 wrz 2015
Posty: 524
Popcorn odpowiem Ci u Ciebie w wątku. Pewnie masz rację,ale domek to tez nasze marzenie które stawiam na pierwszym planie.Wygód nie wygód ,ale mieszkanie z kimś na kupie wykańcza mnie psychicznie .Pewnie taka wycieczka by mi pomogła odpocząc w pewnym sensie.Ale kalkulując.Powiem Ci że u mnie koszt wycieczki do Tajlandii na 3 osoby równa się koszt za piec gazowy plus podłączenie bo właśnie jesteśmy przed tym etapem.No ,ale ja to ja może za dużo kalkuluje .Tak jak piszesz na wszystko przyjdzie czas.
____________________
Adrianna
Krys 12:37, 17 lis 2017


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Karolina Agata dobrze radzi,zycie ucieka a sady tez maja dlugie terminy,koniecznie musi to załatwić po powrocie.buziaki
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies