Ewa, ja też obrażona na ogród ostatnio byłam, ale patrzę na ostatnie fotki i powodu Twojej obrazy nie rozumiem!
Narzekałaś, że Artemisy gorsze Ci przyszły od moich, a takie piękne krzaki masz, szczególnie ten po lewej stronie ławeczki, mój żaden tak duży nie jest.
Strefa 9 to, powiedzmy, Florida i północna California w Stanach - minimalnie -6,7C w zimie Nam do niej daleko. Nawet we Wrocławiu jest tylko 7 strefa (min -17,8C).
Śliczne zdjecia. Artemiski cieszą oko
kiedy kolejne różane zakupy?
Ja swoje Gracki kupowałam chyba wszystkie przez internet i są całkiem ok. Trochę cierpia z powodu suszy, ale te co wsadziłam pod koniec maja wygladają lepiej niz niektóre Morning Lighty sadzone zeszłej jesieni. Szybko zwiększają swoja objętość.
"Na żywo" widziałam gracki u BK, ale już z miesiac-półtora temu.