Czy Ty musisz tak wszystko wiedzieć?

No, tylko mnie to trochę kosztowało
A da coś ich okrywanie w zimie czy lepiej się ich od razu pozbyć?

Lubię takie mądre głowy Od miesiąca myślę dlaczego to jedyne trzmieliny z którymi mam problem a tu proszę: chwila i zagadka rozwiązana Szkoda tylko, że w szkółce nie podpisali odmiany. W tamtym miejscu gdzie ją kupowałam trzmielina to po prostu trzmielina a szałwia to szałwia... Jak spytałam kiedyś o odmianę żurawek to patrzyli na mnie jak na wariata

No, tylko mnie to trochę kosztowało
A da coś ich okrywanie w zimie czy lepiej się ich od razu pozbyć?

Ale ja coś sobie nie wyobrażam okrywania kobierca z trzmieliny

No wszystkiego to ja nie wiem
Ale o tym to akurat wiem, bo to pierwsze rośliny których się uczyłam na forum
No i Danusia pisała żeby uważać przy kupnie żeby nie japońskie, bo u mnie wymarzną.
To szukałam tych drugich. I mam. Dwie odmiany - Emerald'n Gold i Emerald Gaiety.
Zimują nawet w małych zwykłych doniczkach, stojąc na polbruku.

Niestety w lokalnych szkółkach znajomość odmian jsst słaba ale zwykle cena jest nižsza

A ja mam w jednym miejscu trzmieliny z listkami, a w innym miejscu wyglądają jakby je coś zeżarło,zostały same gałązki. Ale nowe listki wyrastają.
Trochę mnie już te trzmieliny wnerwiają.