Tak zrobiłam. Ściełam je na kilka cm i tam już łodyżki są żywo zielone w środku ale wygląda to co najmniej biednie... takie kikuty sterczące. Dam im jeszcze szanse i zobaczymy co z nich będzie. Tak sobie myślę, czy przypadkiem między nie nie powtykać jeszcze sadzonek z tych, które mam na pniu..
No i zapomniałam: Dziękuję za te informacje bo w końcu wiem z czym mam doczynienia
Dobry pomysł z tym wtykaniem
I się zrobi gęsto i może tej japońskiej nie będzie tak zimno
A z czasem możesz się japońskiej całkiem pozbyć. Albo sama padnie