Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czasem słońce czasem deszcz

Czasem słońce czasem deszcz

Kuba 18:15, 01 kwi 2016


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Ale dywan ze ścinków to dopiero za kilka lat będzie
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
Juzia 18:16, 01 kwi 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41421
Kuba napisał(a)

Wygląda że możesz mieć obie odmiany


Niekoniecznie.
Wystarczy, że jednym wieje zimnym wiatrem a drugim nie

Ja mam na jednym kawałku i z liśćmi i bez A robione wszystkie z jednej sadzonki
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
inag 18:16, 01 kwi 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Juzia napisał(a)


To co zmarzło wytnij i poczekaj czy w ogóle żyje.
Jak przeżyje to czemu masz wywalać?
Śmiało możesz okrywać włókniną i powinno być ok.

A jak masz na mocno wietrznym kawałku posadzone to możesz przesadzić gdzieś w zaciszne miejsce.


Tak zrobiłam. Ściełam je na kilka cm i tam już łodyżki są żywo zielone w środku ale wygląda to co najmniej biednie... takie kikuty sterczące. Dam im jeszcze szanse i zobaczymy co z nich będzie. Tak sobie myślę, czy przypadkiem między nie nie powtykać jeszcze sadzonek z tych, które mam na pniu..

No i zapomniałam: Dziękuję za te informacje bo w końcu wiem z czym mam doczynienia
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Juzia 18:17, 01 kwi 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41421
Kuba napisał(a)
Ale dywan ze ścinków to dopiero za kilka lat będzie


Jak dobrze zadbasz to w trzy już może być gęsto.
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
inag 18:17, 01 kwi 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Juzia napisał(a)
Albo jeszcze inny motyw.
Jak to ma być dywan z trzmielimy a nie trzmielina na pniu (nie wiem bo nie doczytałam) to przytnij tę swoją drugą trzmielinę i te wszystkie ścinki powsadzaj do ziemi.
Będziesz mieć nowy dywan dosyć szybko.

No właśnie o tym pomyślałam też zanim jeszcze przeczytałam
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Juzia 18:19, 01 kwi 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41421
inag napisał(a)


Tak zrobiłam. Ściełam je na kilka cm i tam już łodyżki są żywo zielone w środku ale wygląda to co najmniej biednie... takie kikuty sterczące. Dam im jeszcze szanse i zobaczymy co z nich będzie. Tak sobie myślę, czy przypadkiem między nie nie powtykać jeszcze sadzonek z tych, które mam na pniu..

No i zapomniałam: Dziękuję za te informacje bo w końcu wiem z czym mam doczynienia


Dobry pomysł z tym wtykaniem
I się zrobi gęsto i może tej japońskiej nie będzie tak zimno
A z czasem możesz się japońskiej całkiem pozbyć. Albo sama padnie

Nie ma za co.
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Kuba 18:19, 01 kwi 2016


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Juzia napisał(a)


Jak dobrze zadbasz to w trzy już może być gęsto.


Ja niby dbam i w trzy lata dalej łyso
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
inag 18:20, 01 kwi 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Juzia napisał(a)

Nie ma za co.


jest jest!
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 18:20, 01 kwi 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Kuba napisał(a)


Ja niby dbam i w trzy lata dalej łyso

ale pisałaś o opuchlakach - może tu jest problem?
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
nawigatorka 18:22, 01 kwi 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Juzia napisał(a)


No wszystkiego to ja nie wiem
Ale o tym to akurat wiem, bo to pierwsze rośliny których się uczyłam na forum
No i Danusia pisała żeby uważać przy kupnie żeby nie japońskie, bo u mnie wymarzną.
To szukałam tych drugich. I mam. Dwie odmiany - Emerald'n Gold i Emerald Gaiety.
Zimują nawet w małych zwykłych doniczkach, stojąc na polbruku.

tez to jednw z pierwsxych roslin sie uczylam...japonskie ladniejsze ale kaprysne
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies