No to Ci trochę urósł ten konwalnik

Alexandra boska!
Niuchasz ją na tym leżaczku???

Dasz radę w czwartek dojechac do Trzebnicy?

Podobaja mi się Red Barony na Twojej rabacie. Pieknie odbijają kolor Z daleka to ślicznie wygląda.
kupiłam coś takiego jak :jęczmien ozdobny - o ile nie pomylilam nazwy. jeszcze nie wiem co tto jest i jak to zagospodarować ale fajnie wygląda. Ma takie baaardzo pierzaste, mięciusieńkie wlosie Podobno nie przemarza

Powodzenia w dalszych bojach remontowo-naprawczych życzę! Chyba się skuszę znowu na konwalnika, bo moje ostatniej zimy nie przetrwały.

dzisiaj przy okazji kopania w ogrodzie przyszła mi na myśl historia pewnego konwalnika którą chciałam się podzielić
Otóż rok temu zachwycona okazem w doniczce u Magdy Noemi kupiłam sobie spory egzemplarz, a jako rasowa ogrodniczka od razu zrobiłam z niego 5 sadzonek i posadziłam tu:



Jak widać posadzony za obwódką bukszpanową jest prawie niewidoczny ale pełni rolę zadarniacza

Wiosną przypomniała mi się donica Madzi, więc jego kolejne dzieci powędrowały tu:

Coś z moim powonieniem jest nie tak bo mi żadna róża nie pachnie