Ja też swoje jak zamroziłam to czekały grzecznie na święta, ale to dawno - ostatnie 3 lata kicha u nas z grzybami, albo sucho albo zimno, albo tylko tyle że nie ma co mrozić Trzeba kupować marketowe - dziś w Tesco nabyłam.
widać że niedaleko mieszkamy bo i ja ostatnie swoje grzyby miałam trzy lata temu gdy rodziła się młodsza córka był wysypać a potem nic.... Nawet zapasy suszonych się wyczerpały.ale mam ich trochę i to dzięki forum i dobrej duszy