Eee tam Asia, przejdzie ci z tym świerkiem

Któregoś roku mieliśmy świerka w donicy, kupionego wcześniej w szkółce już z myślą o choince. Nie pamiętam jaka to odmiana była ale urok miał właśnie araikariowo-modrzewiowy. Gałązki w przekroju poprzecznym miały maksymalnie centymetr. Taki kolczasty drapak, ale że był w dodatku ciekawie zakrzywiony to miło go wspominam. Niestety przetrwał tylko coś koło roku i padł
A co obsypywania się świerków to czytałam że żeby nie gubiły igieł w ogóle tj. żeby igły zasychały na choince to trzeba... ściąć drzewko przed jedenastą pełnią w roku w fazie wzrostu księżyca. To zwykle przypada koniec listopada/ początek grudnia

Nie sprawdzałam czy to działa, ale z całej księżycowej rozpiski mam zapisane kilka dat do przetestowania