Aniu wyobraź sobie, że dopiero dziś otrzymałam Twoją priorytetową przesyłkę z roślinkami!!!!!
Jak podjechał listonosz pod dom to wypadłam, jak poparzona.
Chyba przesada przesyłka priorytetowa z Rzeszowa do Kielc (no... pod Kielce) tydzień szła!!!
Nawet nie chcesz widzieć w jakim stanie są sadzonki

Ale, moczą się im korzonki i zaraz je wsadzam na docelowe miejsce

I wiem, że się odbiją - nie mają wyjścia

warunki stworzę im, jak w raju.
Naparstnice, które otrzymałam od Ciebie, jak wielkie rosną? (co prawda wiem, że u Ciebie wszystko rośnie ponad normę... ale dopytam

)
I to samo orliki, jakie wysokie są?
Oczywiście bardzo dziękuję za kwiatuchy