Wróciłam na O i do Ciebie też. Mam tę hortensje od zeszłego roku i bardzo mi się podoba. Ma oryginalne kwiaty i kolor. Koty pochwał i poglaskaj bo zasłużyły.
To już druga która miałam wyciepać i się została i jest ładna.. a nawet już trzecia...
Hortensja Everest ma jeszcze szansę.. bo jakoś nie chce być taka jak w opisie. Mam ja od Pszczółki i nazywa się Everest. wiec jak będzie najbrzydsza z hortek to i tak się zostanie A może trzeba ja tylko postraszyć????
Na razie przypomina Gubałówkę a nie Everesta.. ale i tak ładna
Bo mi się nie chciało sięgać do zapisków z nazwami (często zapiski były rozwalone).. a teraz mi się też nie che, ale mam bardziej uporządkowane nazwy czyli w jednym miejscu ...... i dalej na co dzień kfiotek to kfiotek...
Kiedy przyjedziesz na moje kfiotki ???
To kfiotki jeżówki... a nazwę muszę poszukać Zaglądam do katalogu i mogę napisać to Leila
Zaglądam, i się uśmiałam z tego obrazka Małek Mi jak się wpatrzyć to nawet podobna
a róże i wszystsko też mi podjadają robale i widzę już takie dojrzałe lato, liście lecą mi z drzew ale to susza
hej