Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi - sezon 2015

Ogród Małej Mi - sezon 2015

Kindzia 21:38, 12 lis 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Jakoś ogarniam
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
ren133 21:47, 12 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Aniu
A znalazłabyś dla mnie trochę tych jezówek purpurowych? tych różowych
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Mala_Mi 22:36, 12 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
ren133 napisał(a)
Aniu
A znalazłabyś dla mnie trochę tych jezówek purpurowych? tych różowych


Zapisałam, jak nie zgubię kartki i siewki wyrosną to ci wyśle, ale to będą takie malotki jak dla nieKokoszki.
Na wszelki wypadek przypomnij się.. a może ci dam w kopertę nasion... posiejesz gdzieś a potem sobie przesadzisz/rozsadisz. Możesz posiać już teraz.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 22:44, 12 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Kindzia - ja nie ogarniam.. wczoraj i dziś próbuję trochę podgrandzić u Was.. kiepsko idzie. Liście na części jednej róży w czarne kropy oberwałam

Agata - nie przesadzaj. Od przesadzania dosłownie jestem ja.

Jankosia - no to dobrze myślałam, że to nie ostrogowiec


By nie było tylko literek...

RH posadzony wiosną 2012


Jesień 2015, biorąc pod uwagę, że zaniedbane, zasuszone, nawóz (mała garstka) raz do roku wiosną.. i na glinie, na podwyższonej rabacie (szybko przesycha).. to powiększył się.. Jedynie żurawki mizerniejsze.. ale te i tak jakoś wyglądają..



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 22:54, 12 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
barbara_krajewska napisał(a)
Aniu, czy Ty krokosmię Lucifer okrywasz jakoś na zimę?
Ja swojego z lenistwa zostawię chyba w ziemi, ale boję się czy bulwki nie zmarzną.


Od 6 lat nigdy nie wykopywałam. Mam przysypaną korą. Ale tyle o ile. Raczej mniej niż więcej Ziemię widać Ale u mnie rosną na lekkiej skarpie i kompletnym wygwizdowie, nie wiem czy to ma znaczenie czy nie..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 22:56, 12 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Madżen - nie mam jak wyhamować , bo u mnie w ogrodzie to jeszcze środek żniw... a weekend Muminkowy

Haniu - niby zmechanizowane a nikt czasu nie ma.. chyba internet/TV zbiera cały czas

Malkul - całus odebrany
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 23:09, 12 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
alinak napisał(a)
No własnie tego zdjęcia szukałam żeby ci pokazać coś ty narobiła ,ale cie rozgrzeszam ,skoro zarasta ,to zarasta .
Po jabłonki to chętnie teraz bym wpadła ,ale już za późno dosłownie dwa -trzy tygodnie wcześniej to już bym wpadała ,ale zaraz śnieg -bez sensu . Przyjadę na wiosnę .
wiadomości doczytałam i dzięki za info



Ja tę fote mam zapisaną w albumie inspiracje od dzisiaj .


Nawet nie wiesz jak mi żal tej rabaty W dodatku była sobie w kąciku i jak przekwitła to w niczym nie przeszkadzała. Niestety jarzębina i "choinka" (nie wiem co to jest.. jakiś świerk z typu srebrny) zrosły się już ze sobą. Byliny te kochają słońce, a tam go jak na lekarstwo. Połapały mącznika, kwitły byle jak... wycięłam w trakcie wegetacji, bo szpeciły. Nie mam już gdzie tego przesadzić... niby trawnika mam dużo, ale nie sztuka naciupać rabatek i rabateczek. W dodatku trzeba to jeszcze obrobić. Rozsadek mówi NIE nowym rabatom bylinowym..
A ogród mój ma urok w tym, że ma przestrzeń. Rozsądek mówi bym zachowała ten urok

Jarzębince przycięłam gałazki aby mieć komunikację.. jak ma liście to..leży już na choince.. Jarzębinę tnę dość mocno co roku, nawet po 2 metry!!!

I martwię się jak wszystko szybko rośnie i wypiera mi byliny z rabat I jak patrzę na Kasya.... nie mogę pomóc.. bo wiem czym grozi posadzenie za gęsto.. Wyciąć można, ale tego żal a tego szkoda Jak sadziłam to stwierdziłam , nie będę czekać 10 lat aż to urośnie.. kto wie ile pożyjemy. Zawsze można przyciąć, wykopać, przesadzić. Nie wzięłam pod uwagę, że:
- eM będzie wypowiadał się w kwestii rabatek i tego co tam jest
- ja też przywiążę się do tego i owego..
- miejsce na przesadzanie skurczy się i to szybko.

Ależ poemat wyszedł.
Odciągam myśli od złodziejskiego nasienia co okradło dziś moje dzieci. Niech mu/jej zdobycz bokiem wyjdzie.. niech szlag złodzieja trafi. Amen.

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 23:11, 12 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
mirkaka napisał(a)



Szkoda że taką piękną kompozycje wyciepałaś, może ją jeszcze gdzieś powtórzysz? Ogród masz ogromny


Odp. powyżej... ogromny nie oznacza, że ma miejsce na rabaty nowe i w dodatku bylinowe. Się zrymowało...chociaż się nie chciało

Fajne są zakamarki, ale ja kocham przestrzeń. I ona musi być.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
sylwia_slomc... 23:13, 12 lis 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86012
hanka_andrus napisał(a)
Anuś, nie mamy kiedy wyhamować. Kiedyś zimowa pora była dla rolnika wytchnieniem od ciężkiej pracy, a teraz nawet żniwa są błyskawiczne, Kombajn zbierze, wymłóci, koparki ziemniaki wykopią i finito. Gdzie ten stukot cepów po klepisku?

Skończyła się romantyczność, mechanizacja zabrała ze sobą i pot, i łzy, i śmiech, i radość ze skończonego dzieła.

Jedynie nam ogrodnikom zostało pole mniej zmechanizowane, ale i tak kosy już nie uświadczysz w obejściu.

Pozdrawiam.


A ja kosę mam i nawet kosić umiem.....nauczyłam się jak króliki hodowałam

Najlepiej było jak sprzątaliśmy ogród przykościelny przed komunią syna i tatusiowie ostro walczyli spalinowymi , a ja wzięłam kosę( nie miałam jeszcze spalinowej i myślałam , że wstydu się najem , że nieczasowa jestem) a tu im szczeny do ziemi opadły bo żaden nie umiał.....ot takich rolników teraz mamy
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Mala_Mi 23:26, 12 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
anulaa napisał(a)
A ta wyciepana rabata bylinowa...chętnie bym taką przygarnęła...uwielbiam trojeść...jest taka wsiowa, swojska.


Trza było krzyczeć o sadzonki.. cała taczka była do przygarnięcia.
Teraz trza czekać aż ten kawalątek się rozrośnie. Na wszelki wypadek kawałek zostawiłam by mieć z czego odtworzyć Rośnie to szybko, wiec taki kawał w 3 lata da się zrobić .. Najśmieszniejsze, że tojeść najpierw rosłą na wsiowej.. przeniosłam ja bo mi próbowała zdominować wszytko.
Często wywalam, a potem żałuję Ale takie życie ogrodnika
Wydawało się, że dziura będzie dłużej zarastać ,a tu szast prast.. i odległość ponad 3 metry pomiędzy drzewkami (wolno rosnącymi) w 2 lata zarosła ..
I pomyśleć, że jak zakładałam ogród to zawsze się pytałam czy ta roślinka szybko rośnie???

Floksowa pomniejszona na rzecz lawendy Skądś eksmitowałam lawendę i padło na Floksikowa.. acha lawenda z traw, dała pole dla RH zza klona

Floksy mi pożarły kamienie przy oczku.. wiec metraż będzie zachowany

Dziś przeniosłam do szklarni chyba 300 werben.. sadziłam po 10 szt w kupce.



____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies