Mala_Mi napisał(a)

Znasz moją opinię na temat starej nazwy wątku Twoja Bajka jest teraz i moją bajką

Wiem, wiem, szału nie było

Miałam dzisiaj byc na nartach to sie nabawiłam zapalenia zył.... Jade na zastrzykach...
Jesli nic sie nie zmieni i odwieziemy mamę do domu to w II połowie lutego byłabym gotowa.

ana_art napisał(a)

Aniu co to za program?

To nie program, to funkcja Gopass. Kupiłam karnet z Gopass który upoważnia do jazdy na nartach na Chopoku, w Tatrach i Spindlerowym młynie na jednym karnecie. Rejestrując się w Gopass mam możliwość obejrzenia gdzie się jeździło . Niestety odległości podje przybliżone sumując przejazdy z odczytu na bramkach. A nie zawsze jedzie się tak jak "program " założy. Dlatego lepsze jest Endomondo, ma niestety wadę, że trzeba włączyć go przed każdym zjazdem. Rozładowuje telefon i marzną łapki. Szczególnie teraz marzły..bo na górze było -17.
Endomondo bardziej szczegółowo też podaje statystyki, nawet na wersji darmowej (to trzeci dzień).


A Gopass ma wersję uproszczona.. ale bez wyciągania telefonu I jak się najedzie na wykres to podaje na jakiej bramce się wsiadało i wysiadało.


Endomondo znasz.. ale dal tych co nie znają może się przyda. Można wybierać dyscypliny sportowe.

Madzenka napisał(a)

Miałam dzisiaj byc na nartach to sie nabawiłam zapalenia zył.... Jade na zastrzykach...
Jesli nic sie nie zmieni i odwieziemy mamę do domu to w II połowie lutego byłabym gotowa.

Terci pasuje pod koniec lutego

To się kuruj .... a za mamę trzymam kciuki... u mnie też kicha w tym temacie.. tylko ojca mi rozłożyło

Bogdzia napisał(a)

Jak to nie wiesz gdzie góra gdzie dół? W takim przypadku padaj na d... i tam na pewno jest dół

sylwia_slomczewska napisał(a)

Ano nie można być idealnym

Bogdzia napisał(a)

Pewnie masz racje.Ona wszystko potrafi.

ana_art napisał(a)

hahaha a wiesz Ew, ze wcale bym sie nie zdziwiła

Katkak napisał(a)

To jeden z niewielu pewników w życiu .
Pozdrawiam Aniu, ale dajesz czadu . Podziwiam i zazdroszczę .

Kasya napisał(a)

ale zazdroszcze

Urszulla napisał(a)

To się uśmiałam Aniu gdzie jeździłaś ?

Czasem jedno zdanie spowoduje lawinę komentarzy

A ja tam wolałam nie sprawdzać siły grawitacji, bo dół to jedno, a poślizg to drugie.. i ten poślizg robił różnicę

I wracamy poślizgiem do spraw ogrodowych.. róże zielone....

Zimowy ogród pięknie się prezentuje. Obwódki robią mega robotę Poszalałaś nartowo i widzę że nowa energia jest.Cmokam

ciekawa jestem wiosennych zmian

Krótko, ale intensywnie i już masz 3 dni bliżej do wiosny

W L są tanie martagony nie potrzebujesz?

Bogdzia napisał(a)

W L są tanie martagony nie potrzebujesz?

no masz a co to jest L ciemna jestem