Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszystkiego po trochu

Wszystkiego po trochu

agnieszka_m 07:39, 01 kwi 2016


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
mirkaka napisał(a)


Poczekaj, Chopin często przemarza ale potem odbija. Trzeba go wsadzić do ziemi tak aby szczepienie był 5 cm pod ziemią. Jeśli posadziłaś za płytko to możesz go teraz przesadzić głębiej, jeszcze jest czas .

To tak zrobię dziś w tamtym roku też późno pamiętam mi odrastał
____________________
Mój mały ogródeczek :).
lojalna_ 08:53, 01 kwi 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
mirkaka napisał(a)


Nie wiem co chciałabyś wiedzieć, Węże kroplujące kupowałam w OBI albo LM, układałam sama, łączyłam łącznikami i tyle. Może tylko to, że jak ułożysz za długą linię to zabraknie ciśnienia na końcu, więc będziesz musiała dać rozgałęźnik przy kranie i puścić równoległą drugą linię, lub porobić sekcje które po kolei będziesz podłączać. Ja mam część ogrodu podłączoną do wodociągu ale też część do zbiornika na deszczówkę. Mam takie sekcje które które podłączam do węża i podlewam partiami właśnie ze względu na to że nie mogę mieć zbyt długiej linii kroplującej. Mój ogród jest spory, więc jak masz mniejszy to będziesz zadowolona. Nie wiem czy dobrze zrozumiałaś , mam Gardenę, dostępną w supermarketach.


o taką mi własnie chodziło.

ja tez mam zbiornik na deszczowke i chcialam czesc podpiąc pod zbiornik a czesc pod kran rozgałezniki to u nas norma wszedzie tego pełno bo mamu kilka kranow do ogrodu piszesz zeby nie robic dlugich odcinkow a mozesz w przyblizeniu napisac jaki to dla Ciebie dlugi ))
skoro przy Twoim ogrodzie daje to rade to u mnie tez sie powinno sprawdzic . rady dla mnie to zawsze to jakich błedow unikac Dzieki wielkie )
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Margo 09:57, 01 kwi 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
Mirko, chciałam podpytać jeszcze o róże.
Wczoraj sadziłam moje nowe "golasy", przy okazji musiałam przesunąć 2 róże sadzone jesienią. Przy rozgarynaniu kopczyków okazało się, że mają już 2-3 cm pąki liściowe powypuszczane w dużej ilości i mimo moich starań niestety część się poobłamywała. Czy z tych miejsc róże wypuszczą nowe przyrosty ?
No i jak uniknąć takich sytuacji na przyszłość ?
Teraz przy 2 różach to pracowałam jak saper na polu minowym, i i tak nie obeszło sie bez strat, ale nie wyobrażam sobie tego przy większej ilości. Jak to u Ciebie wygląda ?
Te co teraz przyszły też miały już malutkie pączki, to jak je będą rozgarynać to bedzie ta sama sytuacja co dziś
____________________
Gosia
mirkaka 13:22, 01 kwi 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10212
lojalna_ napisał(a)


o taką mi własnie chodziło.

ja tez mam zbiornik na deszczowke i chcialam czesc podpiąc pod zbiornik a czesc pod kran rozgałezniki to u nas norma wszedzie tego pełno bo mamu kilka kranow do ogrodu piszesz zeby nie robic dlugich odcinkow a mozesz w przyblizeniu napisac jaki to dla Ciebie dlugi ))
skoro przy Twoim ogrodzie daje to rade to u mnie tez sie powinno sprawdzic . rady dla mnie to zawsze to jakich błedow unikac Dzieki wielkie )


Jolu, na pewno jeden zwój jaki sprzedają będzie dobrze, ja mam dłuższe ale nie pamietam o ile ? Jak podłączysz dwa to sprawdz i ewentualnie wtedy koryguj
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 13:31, 01 kwi 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10212
Margo napisał(a)
Mirko, chciałam podpytać jeszcze o róże.
Wczoraj sadziłam moje nowe "golasy", przy okazji musiałam przesunąć 2 róże sadzone jesienią. Przy rozgarynaniu kopczyków okazało się, że mają już 2-3 cm pąki liściowe powypuszczane w dużej ilości i mimo moich starań niestety część się poobłamywała. Czy z tych miejsc róże wypuszczą nowe przyrosty ?
No i jak uniknąć takich sytuacji na przyszłość ?
Teraz przy 2 różach to pracowałam jak saper na polu minowym, i i tak nie obeszło sie bez strat, ale nie wyobrażam sobie tego przy większej ilości. Jak to u Ciebie wygląda ?
Te co teraz przyszły też miały już malutkie pączki, to jak je będą rozgarynać to bedzie ta sama sytuacja co dziś
,

Gosiu, u mnie też to się zdarza, dlatego jak rozgarniam to tak jak piszesz saper na polu minowym Zasada jest taka - jak rozgarniasz w miarę wcześnie to pędy są jeszcze malutkie albo jeszcze ich nie ma, jak czekasz z rozgarnianiem to niestety można złamać nowy pęd.
Złamany raczej nie odrośnie, chyba że złamałaś tak, że ma jakieś oczka to może z oczka wypuścić boczny pęd. Ja wkładam palce delikatnie w kopczyk, a przy pniu wolę zostawić trochę ziemi i potem wodą przy podlewaniu ją spłukać niż za bardzo dziabać.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Ewa777 15:58, 01 kwi 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Mirko, a z trawą robiłaś już porządki? Moja ładnie zaczyna się zielenić. Areator mamy zamówiony na przyszły weekend.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
mirkaka 19:19, 01 kwi 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10212
Ewa777 napisał(a)
Mirko, a z trawą robiłaś już porządki? Moja ładnie zaczyna się zielenić. Areator mamy zamówiony na przyszły weekend.


Moja też już się ładnie zieleni. Będę robić w ten weekend, jeśli pogoda dopisze, czyli jutro Ja będę robić rękoma mojego M. Będziemy kosić bardzo krótko a potem wertykulować. Po wygrabieniu chcę zasilić. Liczę że nam się to uda jutro zrobić. Chcę jeszcze jutro zasilić wszystkie rośliny azofoską, może przytnę bukszpany, jeszcze jedna hortensja ogrodowa została mi do przycięcia, dwie róże. Jak wyjdę to zawsze znajdę jakąś robotę Dzisiaj wykopałam dwa suchodrzewy, trochę w tym roku przemarzły i postanowiłam je wywalić. W ich miejsce wsadzę hortensje bukietowe. Przesadziłam też trzy róże, ale czy dobre miejsce wybrałam ? sezon pokaże Już dwa razy te róże przesadzałam i znów mi nie pasowało. Może teraz wreszcie będzie dobrze.
No i najważniejsze, chcę zrobić oprysk miedzianem - koniecznie!
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
frezja 19:26, 01 kwi 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
mirkaka napisał(a)


Nie wiem co chciałabyś wiedzieć, Węże kroplujące kupowałam w OBI albo LM, układałam sama, łączyłam łącznikami i tyle. Może tylko to, że jak ułożysz za długą linię to zabraknie ciśnienia na końcu, więc będziesz musiała dać rozgałęźnik przy kranie i puścić równoległą drugą linię, lub porobić sekcje które po kolei będziesz podłączać. Ja mam część ogrodu podłączoną do wodociągu ale też część do zbiornika na deszczówkę. Mam takie sekcje które które podłączam do węża i podlewam partiami właśnie ze względu na to że nie mogę mieć zbyt długiej linii kroplującej. Mój ogród jest spory, więc jak masz mniejszy to będziesz zadowolona. Nie wiem czy dobrze zrozumiałaś , mam Gardenę, dostępną w supermarketach.


To coś dla mnie, czego szukam.Czyli to rozwiązanie się sprawdza.Myślę o takiej linii od jakiegoś czasu.Czy oszczędności odczuwalne ??

Jolu, jak dobrze, ze temat podbijasz
____________________
Ewa - Ogrodowy song
Margo 20:54, 01 kwi 2016


Dołączył: 28 mar 2014
Posty: 1337
mirkaka napisał(a)
,

Gosiu, u mnie też to się zdarza, dlatego jak rozgarniam to tak jak piszesz saper na polu minowym Zasada jest taka - jak rozgarniasz w miarę wcześnie to pędy są jeszcze malutkie albo jeszcze ich nie ma, jak czekasz z rozgarnianiem to niestety można złamać nowy pęd.
Złamany raczej nie odrośnie, chyba że złamałaś tak, że ma jakieś oczka to może z oczka wypuścić boczny pęd. Ja wkładam palce delikatnie w kopczyk, a przy pniu wolę zostawić trochę ziemi i potem wodą przy podlewaniu ją spłukać niż za bardzo dziabać.


Dobry pomysł z tą wodą
A czy zeszłoroczne jesienne róże można już odkrywać? Bo widzę że z kopców wychodzą już młode przyrosty ?
Jutro też bym chciała porządek z trawnikiem zrobić a potem tylko czekać na deszcz żeby nawieźć. Ale tyle innych pilnych prac czeka ze nie wiem czy zdążę.
____________________
Gosia
mirkaka 05:51, 02 kwi 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10212
frezja napisał(a)


To coś dla mnie, czego szukam.Czyli to rozwiązanie się sprawdza.Myślę o takiej linii od jakiegoś czasu.Czy oszczędności odczuwalne ??

Jolu, jak dobrze, ze temat podbijasz


Ewo, oszczędności w czasie na pewno natomiast jeśli chodzi o wodę to raczej odwrotnie bo więcej podlewam.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies