Grębosiu przeczytaj sobie mój ostatni wpis w wątku "Opuchlaków", można się załamać

Dorosłe gadziny już zbieram, znajduję same brązowe i duże. W zeszłym roku miałam więcej małych czarnych, ale one może dopiero w maju się pokażą.
Wrotyczu jeszcze nie stosowałam, czekam jak trochę się ociepli, na razie deseczki i zbieram.
Wrotycz będę tak przygotowywać:
Wywar 1:5 (500g świeżego lub 75g suchego ziela na 10l wody, zalać zimną wodą i odstawić na 24h, gotować 20 minut) używać w tym samym dniu- zastosowanie-pchełki, mączlik szklarniowy, opuchlak truskawkowy, kwieciaki, roztocz truskawkowy, mrówki, mączniak prawdziwy -opryskiwać rośliny i glebę zapobiegawczo i przy porażeniu
Wrotycz zbiera się w lipcu, sierpniu, górne kwitnące części rośli.
Ja nazbierałam sobie w zeszłym roku i ususzyłam
Podobno płyn na wszawicę to alkoholowy wyciąg z wrotycza.
Tu masz przepisy na wiele ekologicznych wywarów
http://www.eioba.pl/a/1lwr/ekoogrodnictwo-ochrona-roslin
Podpory te na zdjęciu kupowałam w JULI. Są tam w trzech rozmiarach na wysokość, w tym roku już też kupowałam, ale one chyba dość szybko schodzą więc warto teraz się do nich wybrać
Twój ogród też cuuudny, chyba nawet cuuudniejszy

. Też masz alejki, które bardzo mi się podobają. U mnie spory trawnik na środku, ale to miało być miejsce do biegania i zabawy dla dzieci, teraz już nie mam sił aby go zmniejszać.