Niech nie pisze bo ja w pracy jestem i tylko mnie denerwuje!

Niech Ensata pisze ale nie pisze że leży w o grodzie bo ja też w pracy i mam nerwa, ale jak nikt nic nie pisze też się denerwuję bo nudno

haha...nigdy człowiek wszystkim nie dogodzi.
Ja spadam...bo moje papiery wołają: chodź do mnie...przytul...wypiel...tfu wywal

Nie moge tyłem, bo z przodu mam róże które trzeba podwiązać, a mnie się nie chce. Z boku tarasu zaś mam donicę, w której trzeba zmienić nasadzenia. Nie wychodzę z nory!

Ensata napisał(a)

Nie moge tyłem, bo z przodu mam róże które trzeba podwiązać, a mnie się nie chce. Z boku tarasu zaś mam donicę, w której trzeba zmienić nasadzenia. Nie wychodzę z nory!

idź zrób zdjecia tego co masz do zrobienia
potem zaplanuj kolejność
zrób,
potem idź do tej ciemnej nory

ciebie to osa powinna dziabnąć w doopę abyś ruchów dostała?

Kuba napisał(a)

Niech Ensata pisze ale nie pisze że leży w o grodzie

Próba ocenzurowania Ensaty?

Tess, powiedz im o wolności słowa

Ewik, jedna osa nic nie zdziała, nawet nie poczuję)))))
Nic nie zrobię, celebruję wolne!!! Nie paczę tam i już. Jutro przyjdzie moja kostrzewa, to się natyram, cały warzywnik z kwadratów do przeniesienia

wolność słowa to fikcja

Celebruj, w sposób dowolny Ja tez już rączki zacieram na moje wolne. Mąż już dzisiaj rano wyjechał, a syn wyjeżdża w niedzielę. Yupi! Będę miała cały tydzień dla siebie.