Amelia mogła miec trzydniowkę, mogła od zebów, mogła po szczepieniu, małe dzieci czesto maja, ale czujnosc trzeba zachować.


Pierwszy raz niechetnie patrze na róże, że maja tyleeee kwiatów, ile można do diaska sprzatac

Oki, doki, koniec kawy, idę solić ślimaki

Nie dałam szafki....ale perspektywa ciągłej obecności jego butów w korytarzu mnie nie nastraja optymistycznie...mięknę...

Co do Olili...to u Katiax pisała wcześniej o swojej chorobie dlatego pozwoliłam sobie się wtrącić.

o tu:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/5597-a-czasem-nie-na-temat?page=68

KLESZCZE:

Tu Iza zaczęła:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5597-a-czasem-nie-na-temat?page=66

A tu napisała trochę dokładniej, przez jakie piekło przechodzi przez kleszcze:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5597-a-czasem-nie-na-temat?page=68

Ups... szukałam linków u katiaxx w czasie, gdy Magda70 wstawiła dokładnie te same...
Nie będę jednak edytować, bo warto tam zajrzeć. Nawet dwa razy.

Ensata napisał(a)

Olii, kochana, napisz tu, tak jak powiedziałaś ludzie mają małą wiedzę, myślę że takie zbaczanie od tematów ogrodowych nam wybaczą

Popieram wniosek.
ale może nie tu, tylko w "Rozmowy" oddzielny wątek? Bo skoro założeniem miałoby być, żeby szerzyć tę wiedzę, to tam łatwiej będzie ludziom to znaleźć i przeczytać.
Iza, zechcesz założyć wątek w tym temacie?

Ja na szczescie mam garderobę przy wejsciu, przesuwam nogą ich buty w tamta stronę, bo zdarza się, ze zostają przed drzwiami

Zamówiłam trawy, niech ges kopnie kolesia, na stronie napisane ze 24h wysyłka, a tu ani traw, ani kontaktu. Chyba je własnie dzieli w polu i hoduje

jakie trawy zamówiłaś??

Ja mam obok korytarza toaletę dla gości...mogę tam buciory kopnąć

Hej

Gocha a Ty ten płot masz drewniany? Bardzo mi się podoba

Konieczki napisał(a)

Hej

Gocha a Ty ten płot masz drewniany? Bardzo mi się podoba

Ale mówisz o moim u Ewy? Nie, to metal, pomalowany proszkowo. Poszukam zaraz inspiracji, tam pieknie wygladał, a potem jak w zyciu...kompomisy odbieraja urodę

Zielona napisał(a)

Ups... szukałam linków u katiaxx w czasie, gdy Magda70 wstawiła dokładnie te same...
Nie będę jednak edytować, bo warto tam zajrzeć. Nawet dwa razy.

Czytałam, troche sie wystraszyłam, bo stawy mnie bola czasami. Nie ma zartów, robię badanie. Kleszcze siedzą w tujach, trawach, pare razy juz widziałam jak zasuwał mi po ręce, a ile razy człowiek moze nie widzieć? Z kotów też zdejmuję. Dziękuję, ze wstawiłyście linki. Marta masz rację, nie wiem dlaczego u nas nadal nie dostrzega się problemu