Miłka, świecznicę pokochałam na nowo, uwielbiam jej zapach. Chodzę i wącham
Mała Mi, to prawdziwy komplement, dziękuję

u mnie mokro, lało parę dni. Dzisiaj jest przepięknie, słonce, cieplutko. Powyrywalam tylko trawę z lawendy, bo mnie wnerwia to przerastanie i się lenię z zachwytem
W kwadratach pic carlit rośnie sobie, tegoroczne nasadzenie