Iza, zdjecie pokazuje stan jak na poczatku, czyli nic złego, ani dobrego. Nastepne za 4 tyg
Justyna, napatrzylam sie na prawdziwe kaleki, moja reka to luzik.
Ewa, a byłam pewna ze masz MIss. Donosze ze Twoja sesleria zyje i ma sie dobrze
Ren, dziekuje, M niestety szczerze nienawidzi prac ogrodowych. Proponował mi nawet udzial w konkursie "rolnik szuka zony" jak mu wypominałam niecheć

w sumie nie wiem, moze w miedzyczasie mormonem został?
Karola, dobrze ze ubaw, a jezowki nie dotarly nadal, buu
Milka, ale teraz te tulipany wygladaja ohydnie, mam bol głowy od patrzenia. Nie moge zniesc tych badyli
Malkul, jakby co, to u Oli mamy miejscowke nad oczkiem, w razie w, gdyby M sie zbiesili. Obiecala w zimie
Ewa, zestaw sie juz konczy, niestety.
Marzen M nie oddam, dzielny jest, wszystko robi w domu, odzywke na włosy nakłada. Przed wizyta u lekarza opanował nawet nakładanie kremu depilujacego na konczyny. Z drugiej strony, jak juz bede pod lawenda lezała, to mozesz wziac, zawsze lepiej jak trafi w znajome rece