Marzenaka napisał(a)

Lawenda Aromatico, po zimie prawie połowa zupełnie wypadła...

No to koniecznie muszę kupić mi też lawenda padła, zostały ostatnie 4 krzaki i wyglądają okropnie, na razie rosną, ale na jesień planuje się ich pozbyć.

Paulina, ładna jest ta lawenda. Zwarta, mocno zielona, niski krzaczek. Z tym że prawie połowa zupełnie zimy nie przetrwała. Chcę dokupić brakujące krzaczki, bo nic innego mi tam nie pasuje. Musiałabym ewentualnie wszystko na coś innego zamienić.

Lawendę zostawiam na zimę nie ściętą, tylko kwiatki podcinam, dopiero wiosną ciacham nisko i rośnie ładnie

Lusi dzięki za odwiedziny i poradę. Spróbuje w tym roku zrobić jak piszesz.

Wyprawa na ryneczek tak się skończyła... Nie przeszłam obojętnie:

Nie wiem co to jest, to niebieskie za ławką, ale wygląda pierwszorzędnie! Super to wkomponowałaś!
A co do lawendy Lusi ma rację- ścina się dopiero w drugiej połowie kwietnia. Też ścięłam kiedyś przed zimą i wyleciało więcej niż połowa...

Marta, to ostróżki Bardzo mi się podobają i skusiłam się. Zobaczymy jak sobie będą radzić u mnie.

Marzenaka napisał(a)

Wyprawa na ryneczek tak się skończyła... Nie przeszłam obojętnie:

Miałam podobne w tamtym roku, niestety po zimie się już nie pokazały, czemu nie mam pojęcia...

śliczne też mam taką
ale bidulka taka jeszcze

Super ta ostróżka, fajnie se prezentuje na tle tego żywopłotu.