Jesli czosnki i tulipany, to trzeba będzie czymś zasłonić zasychające liście, czyli przydałyby się jakieś niskie trawy lub byliny.

Wyprzedaż w markecie na B.? Chyba wiem, dokąd pojadę po pracy poluję na zielone hakone, raczej ciężkie do kupienia w naszej okolicy. Hortki cudne
Asia
PS Aniu, swoje jarząbki kupowałaś stacjonarnie czy przez neta? Mogłabyś podać mi namiary? Dziękuję

O tak, od razu cebulki sadź. Wiosną nie będzie łyso

inka74 napisał(a)

Ja myślę że będzie fajnie. Ania zastanów się czy między hortki nie powtykać czosnków lub tulipanów. To rabata zaraz przy domu a hortki do czerwca prawie nie będą widoczne.

Edit - masz kwasomierz? Ja bym sprawdziła pH i ew. dodała kwaśnej mieszanki trochę przy sadzeniu. Niby ta odmiana jest tolerancyjna ale też widzę po moich, że jak startowały w kwaśniejszym podłożu - są ładniejsze. I na początku będą wymagały podlewania.

Liście przekopane zakwaszą

Toszka napisał(a)

Liście przekopane zakwaszą

glina (chyba, że źle kojarzę glebę u Ani) trudno się zakwasza w naturalny sposób, potrzeba na to sporo czasu i szybko potrafi wrócić do swojego naturalnego pH, szczególnie podlewana wodą z wodociągu. Zanim liście zakwaszą/rozłożą się to trochę czasu minie - popraw mnie - pół roku, rok? Lepiej, aby hortka startowała z odpowiedniej mieszanki na dzień dobry. Ta odmiana woli lekko kwaśne środowisko. Lepszy start - szybciej się zadomowi. Widzę różnicę w masie na moich wsadzanych na glinę z polepszaczami i do miksu mojej rodzimej ziemi z kwaśną. W tej drugiej 2 razy szybciej hortki wystartowały i są dużo mocniejsze, sztywniejsze, bujniejsze. Na cienistej tak były sadzone w ubiegłym roku sadzonki i w tym były już naprawdę okazałe, sama byłam w szoku. A dosłownie obok pod płotem sadziłam w moją glinę z dodatkami bo zabrakło mi kwaśnej i są, hmmm... no nie zakwitły nawet. Ale oczywiście Ania zrobi tak jak chce...

Mnie się podoba propozycja Zany.

Z własnego doświadczenia wiem jak trudno czasem spojrzeć na rabatę oczami innych (zwłaszcza, że mamy w głowie "naszą" wizję).
Ja jak niepodległości broniłam oczara na herbowej. No cóż.... na wiosnę przesadzam

Ania to ma gline, czy piasek?

Makusia napisał(a)

Ania to ma gline, czy piasek?

no właśnie

Natomiast ja mam ciężka ziemię, z wyjściowym ph 8,5-9. I mam kwaśne rabaty bez grama torfu i siarczanów Same liście, igliwie qpa, kora. Ostatnio nawet siarki nie ma Po obsypanych liściach dębowych z zeszłego roku nie ma śladu...dobrze, że nowe już w blokach startowych
Ale o tym już tyle razy pisałam, że nie będę się powtarzać.

Toszka, to liście zakwaszają glebę ? wszędzie pcham takie przekompostowane brzozowe.

co powiecie na to żeby drzewo posadzić bliżej ścieżki, a po większym łuku w jednym pasie hortki, przed nimi mieszanka kulek, trawek i coś kwitnącego

Ania, tak mi się nasunęła myśl nie musisz jej w ogóle brać pod uwagę