No niestety czasami mi się nie udaje Ale ogólnie, to w ciągu około pół roku zrzuciłam jakieś 10 kg c Bardzo mnie to cieszy, bo już jak słoń zaczynałam wyglądać.
Dominika no nie było wyjścia, sma juz czułam, że jest źle. Teraz nawet kolana mi mniej skrzypią Chciałabym jeszcze zrzucić jakieś 5 kg, ale na razie jestem na etapie stabilizacji tego co już jest
Mnie ogólnie gubi podjadanie i zajadanie stresów. Zazdroszczę ludziom, którzy mówią, że nie mogą jeść w zdenerwowaniu, że im w gardle staje. Ja mam odwrotnie, jak się najem, to hormony szczęścia się uwalniają i jest mi dobrze
Z podjadaniem jest problem Też mam tak samo Ania
Ja od początku października zrzuciłam 9kg i cały czas walczę o więcej
Podstawa to jeść często ale w niewielkich ilościach
Hej Aniu, dziękuję za życzenia u mnie. Czytam o zrzucaniu kilogramów i zazdroszczę. Też lubię podjadać i mam mało samozapracia. Nie lubię sportu. Niestety, trochę się to odbija na biodrach
Ja też z tych co podjadają na razie nie mam z tym problemu ale jak odstawię małego mlekopija to waga od razu w górę poszybuje tak z 5 kg to jeszcze ok jak będzie więcej to będę musiała uważać na to co jem