Aniu, widze ze Ty rowniez pochlonieta jestes planowaniem

Ewo, ciągle planuję, a co z tego uda mi się zrealizować w tym roku, to nie wiem, ale fajnie by było mieć już jakiś plan, żeby wiedzieć do czego dążyć

Ta rabata jeżeli już, to raczej wąska lekka fala będzie
Co do drzew, to chyba wsadzę tam dwie umbry, bo bardzo mi się podobają jak kwitną Nic nie będą zasłaniać, bo ja tam nie mam okien A nawet dobrze, trochę mi zasłoni resztę ogrodu, ale nie bardzo. Czym je podsadzę jeszcze nie wiem Nic dziś nie narysuję, bo prosto po pracy idziemy na imprezę integracyjną Jutro się postaram zrobić dobre zdjęcie i coś nabazgrać

Nie mam..., bo ciągle nie jest ukończony rysunek, wszystko w mojej głowie. Postaram się i to jutro w końcu rozrysować Ale wszystko co w mojej głowie, to faluje

nie wazne ile zrobisz, jak będzie plan to juz połowa sukcesu a realizację zawsze mozna sobie rozłyc w czasie

Tu trwa planowanie w najlepsze
Ja bym miała chęć na hakuro, albo na jakieś inne drzewko z kulistą koroną

To poczekam na rysunek

Lekka fala to mi tam jakoś nie pasuje no ale ja się mało znam.

Miłej zabawy integracyjnej

no to ciekawe jak po imprezie będzie Ci w głowie falować

Ale plany! Opcja z drzewami podoba mi się

Anka rozumię, że po wczorajszych baletach odpoczywasz?

Już jestem, wcale nie odpoczywam, dom odgruzowywałam, choinka rozebrana w końcu, ozdoby z furtki, klona i balkonu zdjęte, do tego musiałam łazienki wyszorować
Myślę o tym pasku wzdłuż chodnika i tak mi się układa:

Taka wygięta rabata. Te czerwone kropki oznaczają miejsce na drzewa, obwódka z bukszpanów i zawijaski. W zawijaskach mnóstwo tulipanów. I co dalej?