Ania a moze rododendrony?zimozielono bedzie tylko niewiem czy nie za slonecznie tam? pomysł z różami tez mi sie bardzo podoba, może dlatego ze u mnie wciąż tematy różane
Kamila super ze masz zapisane te projekciki szefowej i ja skorzystałam i sobie wszystkie juz na pina wrzuce

Idąc tym tropem można dać (od śmietnika): miscanta Variegatus, RH, azalię i wrzosy

AnnaCh napisał(a)

Kamila, wersja z klonami

Tylko musiałabym kupić szczepione na tej samej wysokości, a to może nie być proste

Ale ładnie wygląda

Aniu dla mnie ta koncepcja z dwoma klonami, zdjęcie wyżej jest na pierwszy rzut oka przytłaczająca, za duże są korony, może inne coś węższego? Zasloniłoby sąsiada za płotem ale nie tak szeroko...inspiracji jest dużo, musisz jednak zdecydować jak serce Ci podpowiada bo to Twój ogród i Ty masz się w nim czuć dobrze

anna_t napisał(a)

Ania a moze rododendrony?zimozielono bedzie tylko niewiem czy nie za slonecznie tam? pomysł z różami tez mi sie bardzo podoba, może dlatego ze u mnie wciąż tematy różane
Kamila super ze masz zapisane te projekciki szefowej i ja skorzystałam i sobie wszystkie juz na pina wrzuce

Aniu nie mam zapisanych wyszukałam
Uwielbiam jej projekty

Aniu, to Ty robisz sadzonki z peralgonii, dobrze pamiętam? Jeśli dobrze, to czy mogła byś swoją instrukcję podać Mirze z wątku Ogrodowy spektakl trwa?

Katkak napisał(a)

Aniu, to Ty robisz sadzonki z peralgonii, dobrze pamiętam? Jeśli dobrze, to czy mogła byś swoją instrukcję podać Mirze z wątku Ogrodowy spektakl trwa?

Kasiu byłam, ślad zostawiłam

Dziewczyny myślę, że na tej patelni rh i azalie to zły pomysł. Tak jak napisała Jana muszę zrobić to, co mi serce podpowiada A obok na rabacie są lawendy, to chyba przeniosę je jednak tu też. Zrobię kwitnącą rabatę, nie bardzo zimnozieloną, ale pomyślałam, że jak wyglądam z takiego malutkiego okienka w wykuszu, to tak bardzo by mnie ona cieszyła, a zimą, to mi wszystko jedno, czekam wtedy tylko na wiosnę

I tak od lewej dam miskanty, chyba ML, do tego jakieś tawułki kulkowe, dalej będą róże The Fairy, przeczytałam, że na szerokość rosną tak do 60-70 cm, więc ze trzy, cztery na środku by wystarczyło, między nimi lawendy, stipy A dalej jakieś zimnozielone kulki podsadzone morzem żurawek, inspiracja od Syli
No i pomyślałam, że najładniej ma być jak ja na to będę patrzeć, więc w przyszłości dorobię tło dla tej rabaty zielone, sadząc coś wzdłuż płotu na tej rabacie przy samej siatce

Aniu, a myślałaś, żeby obsadzić ten słup za płotem np. hortensją pnącą albo różą? albo wykorzystać ten teren za płotem? czy on też stanowi część działki?

Szczerze to pomysł na obsadzenie słupa nigdy nie wpadł mi do głowy, hortensja pnąca to się chyba na słońce nie nada. A druga rzecz, to jest latarnia i co będzie jak to pnącze wyrośnie takie duże, że zasłoni światło latarni?
Pas za płotem nie jest nasz, tylko miasta i jak chciałam mieć chodnik od furtki, to musiałam przejść straszną procedurę, wybudować na swój koszt, a na koniec i tak przeszedł na własność miasta Ziemię tam też sami rozsypywaliśmy i trawę sialiśmy i jak chcemy mieć ładnie, to kosimy tam też, bo miasto kosi dwa razy do roku pasy drogowe