Coś tam dzisiaj porobiłam. Czasu miałam mało, ale zawsze coś. Musiałam wsadzić moje The Fairy, a ponieważ nie ma jeszcze roślin na całą rabatę wzdłuż chodnika do śmietnika, to wycięłam tylko kwadraty na róże Posadzone za radą Miry co metr


No i zajęłam się bardzo dokładnym oczyszczaniem byłego warzywnika, w miejscu gdzie ma nie być już skrzyń, tylko rabatka. Kupione jest 5 szmaragdów, które mają zrobić tło roślinom. Pełno tam było różnych korzeni i lubczyk ogromny. Przesadziłam go do skrzyni, udało mi się na razie posadzić 2 szmaragdy. Sadzone są co 60 cm.

Hej Aniu-Ty widzę też pracowicie spędziłaś sobotę. Pisałaś u Anny_t, że brukarze po świętach przychodzą-co bedziesz robić?

Moje The Fairy po 4 latach nie są tak gęste jak Twoje świeżaki Ojjj będzie szał z kwitnieniem, czuję to

Kasiu, pod wiatą na samochody, którą zrobiliśmy jesienią mam tylko tłuczeń wysypany. Mają nam tam zrobić kostkę i jeszcze teren przed płotem uporządkować, zrobić obrzeża przy podjeździe i parking, bo jak ktoś do nas przyjeżdża, to nie ma gdzie stanąć. Będzie już super jak to zrobią, to już tylko kupić ziemię i trawkę posiać

Sebek, witaj u mnie Miło, że piszesz The Fairy kupił mi M w "Stonce" Już się nie mogę ich doczekać, bo bardzo mi się podobają

A to widzę, że takie grubsze roboty Cię czekają.Dla mnie akurat fajne roboty, bo efekt uporządkowania i ładu robi się szybko.

Kasiu, grubsze Ale mam nadzieję, że jak już będzie zrobione, to się właśnie uporządkuje i będzie ślicznie

The Fairy dobrze posadziłaś w takiej odległości, one się ładnie rozrosną

Kancik też masz tam do zrobienia jak już wszystko będzie posadzone

Już mi się podoba

Mirelka cieszę się, że się podoba
Kancik będzie tak jak kiedyś ustaliłyśmy z dziewczynami, tylko musiałam już róże posadzić, a reszty roślin i tak nie mam, to z braku czasu wycięłam tylko kwadraty
O jakoś tak będzie:

Pamiętasz? Tylko jak zwykle nie umiem ładnego łuku narysować

też trzymałam te róże w rękach i odłożyłam, miejsca na nie na razie nie mam

Ania niesamowitego masz tatę , zajączek żółciuchny też uroczy . No Kochana, stipa już woła o pikowanie . Tylko nie podlewaj jej przed pikowaniem, nawet niech ma trochę sucho, to wtedy znacznie łatwiej z ziemi wychodzi. Takie rady wyczytałam u Iwonki i zastosowałam u siebie. Sprawdziły się doskonale .