Toszko, czy podlewanie dotyczy wszystkich cisów? moje posadzone jesienią ub roku i coś jakby gałązki im brązowiały i czy mogę potraktować je Pinivitem?

[b]
Ewa, pinvitem, to chyba nie. Pinvit jest do iglaków, a cis nie lubi kwaśno. Daj im mączki, dolomitu, kompostu, przemotyczkuj i podlewaj. W pierwszym roku po posadzeniu niczym bym nie nawoziła.
Ja nie Toszka, ale zdanie wyraziłam, nie wiem czy dobre

Do wiosny przyszłego roku niczym nie nawóź. Mają się korzenić, a nie iść w masę zieloną, bo korzenie niewydolne, dopiero się odbudowują, a masa zielona potrzebuje sprawnej osmozy i duzo soków. Teraz korzeń nie da rady tego wykarmić, "nawodnić" i w efekcie utrzymać. Uprzedzam, ze w lipcu mogą się mocno obsypać, ale to naturalny proces w pierwszym roku po posadzeniu. Dojrzałe cisy, w lipcu naturalnie zrzucają stare igły. Ważne jest regularne obfite podlewanie.
Pierwsze dwa lata od posadzenia to okres ukorzeniania. A potem ostrz nozyce

Aniu, producent zaleca..już sama nie wiem.
https://a.allegroimg.com/original/06cf18/d2cc10974f5a9e373599f455df7a

A czy takie sadzone wiosną też już ciąć ??

Wiem doskonale (zawodowo) kto i jak tworzy opisy i składy na ulotkach wszelakich. Inwencja twórcza i wodze fantazji nie znają granic

Miłorzębów nie wypisali, bo liściaste, i kto by się doszkalał, że (krótko mówiąc) iglaste
To jest tak jak z tymi sprzedawcami w sklepach ogrodniczych... w ratowaniu trawników, dopiero co ktoś pisał jak poprosił w sklepie oprysk na chwasty w trawniku. Dostał... Roundup... (i co gorsza w pospiechu użył!!!;/)