Ja właśnie drapę się w głowę gdzie posadzić swoją werbenkę hodowaną z nasionek. Urzekła mnie i dostałam nasionka a teraz cały ogród rozgrzebany i myślę gdzie ją wcisnąć.
Wczoraj jak byłam po córkę, to zachwyciłam się tamaryszkiem rosnącym pod szkołą
Zobaczcie jaki piękny
A dziś super się pieliło, mokro po wczorajszych burzo-ulewach, zrobiłam frontową pod cisami i brzeg, środka nie ruszałam póki werbena nie podrośnie na tyle, żeby wybrać kilka siewek i wsadzić na właściwe miejsce
Pod tymi dużymi kulami też coś porobiłam, najgorsze, że jeszcze tyle mam miejsc do ogarnięcia, a tylko dwie ręce
A zobaczcie jak cięcie czyni cuda Duże buksowe kule łysawe od dołu, bo w trawie po kolana rosły pięknie wypuszczają w nogach