sylwia_slomczewska napisał(a)

Marzę o Bolestraszycach kiedyś

Może na wiosnę? Od Ciebie znacznie bliżej niż ode mnie, a drogę masz świetną ,cały czas masz autostradę lub S-kę
Podziwiałam dokonania u Ciebie
Wielkie gratulacje

Gosiek33 napisał(a)

Fantastyczne takie wycieczki. Czekam aż ochłoniesz i opiszesz nowe zakupy, szczególnie jestem ciekawa jaki klonik kupiłaś

Gosiu, cały czas nadganiam czas, długa nieobecność w domu daje mi w kość
Może jutro obfotografuję i opiszę zawartość zakupów Dzisiaj taka zimnica, że nie wystawiam nosa z domu.
Kiszę kapustę (4 litrowa kamionka), buraki (też 4 litrowy słój), ogórki na szybkie zużycie i takie tam różności. ach, jeszcze smażą się powidła śliwkowe
Jakoś nikt tego nie zrobił za mnie w czasie, jak mnie nie było... niesprawiedliwość

Wreszcie udało się kilka godzin spędzić w ogrodzie. Wg eMa zrobiliśmy 20 m2 porządku na rabatach chyba sporo, zważywszy że:
- wykopane 3 taczki różnych roślin do przesadzenia,
- wywalone 6 dużych worów zielska,
- nawiezione kilka taczek dobrej ziemi,
- przycięte tu i ówdzie rózne niepotrzebne odrosty.
Niestety nie udało się posadzić od nowa tego co zostało wykopane.

Różyczki tu i tam : New Dawn i Jazz




Ta na końcu to... coś na A... jutro sprawdzę

Barwy jesieni

czubek miłorzębu liźnięty przez przymrozek


nie wiem czy ciąć te gałązki, które ścielą się po ziemi (morwa biała)

Ambrowiec cały złoty