Pozwiedzałam dzięki Tobie,choć wirtualnie...
Zobaczyłam ciekawe roślinki ,których nie znam...szczególnie ta z oliwkowymi oczkami
Twoje trawki urodziwe, a różyczki i inne kwitnące jeszcze bardzo cieszą.U mnie dzisiaj w nocy przymrozek zważył część begonii w gruncie i niecierpki,także coraz mniej kwitnień
Pozdrawiam
Mam nadzieję, że kręgosłup już trochę lepiej. Zdjęcia z wyjazdów piękne. Nasze miejscowości uzdrowiskowe mają niepowtarzalny klimat. Piękna roślinność i to życie w zwolnionym tempie. Lubię szczególnie parki zdrojowe.
A twoja róża z awatarka to nie przypadkiem Mauritius?
Ja tam bardzo lubię twoje fioletowe okna na świat
Dzięki za nazwę : Morning sky (powtarzam dla pamięci)
Niewiele kwitnących roślin u mnie, kilka róż, astry (marcinki), jeden clematis mandżurski, (znacznie się spóźnił w kwitnieniu), za to jest cały obsypany białym kwieciem , pnie się na świerk, fajnie to wygląda o tej porze
Zauważyłam też kwitnącego rododendrona!!
Nie mam czasu zrobić fotki, po długiej nieobecności trudno wrócić do spokojnego rytmu zajęć domowych, wszędzie jest coś do nadgonienia, czasem wręcz w trybie superpilnym.