no Basiu super di to idzie
a nie powinnaś się trochę oszczędzać? co?
psinka cudna
jeżeli masz możliwość i chcesz to niech z wami zostanie tym bardziej że Ciebie już zaakceptowała
plany ekstra i wcale nie musi tam być hortensji
Możliwości prac w ogrodzie zazdroszczę. U mnie takie grzęzawisko że zasysa człowieka.
Ha, ha, ha... mądra psina, zna się na ludziach. Moje też wszystkie przybłędy... Jeden z nich przybłąkał się kilka lat temu w 30sto stopniowe mrozy i całą zimę przeleżał pod jałowcem. Panicznie bał sie ludzi i widać było że jest po hardkorowych fizycznych przejściach. Później trzymał się blisko, ale pogłaskać dał się po 3-latach- jak mu zagroziłam "albo dajesz się zaszczepić albo wylatujesz". Krokodyle zły mu leciały jak jechaliśmy do weterynarza, a ja wyłam razem z nim na samą myśl ile musiała psina przejść skoro tak reaguje... Ale radość jak wrócił z powrotem nie do opisania... Do dziś jest najwierniejszym przyjacielem...
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams