Zacznę od tyłu z odpowiedziami,zamierzam o 23 iść spać bo jutro do pracy. Nie ma co narzekać, chyba jeszcze nigdy nie miałam jednym ciągiem tak długiego urlopu. Z fotkami ledwo zdążyłam, coś niecoś człowiek zrobi a tu już zmierzch zapada
Więc trochę o pampasowej
Niefortunnie ją ulokowałam za Vanilkami ,kóre w tym roku poszły bardzo w górę i całkowicie ją zasłoniły. Ledwo ją dzisiaj stamtąd wyciągnęliśmy. Ciut mniej liściasta,przypuszczam, że z powodu zacienienia ale pióropuszy będzie ponad 15 ! Bardzo mnie kusi żeby ją posadzić do gruntu.
Odnośnie optymalnego stanowiska- pełne słońce
Prawie się zgadza Pominięta została Dentelle de Gorron od strony Limki, rosną tam też jeszcze 2 młodziutkie hortensje, które nie rzucają się w oczy, jak podrosną zmienią stanowisko ( Candlelight i Confetti- dopiero wypuściła pączki, mam nadzieję, że do jesieni kwiatostany się rozwiną)
Bożenko, mam pytanie odnośnie hortensji
Pod swoimi tujami będę sadzić szpaler hortensji Jakie hortensje polecasz? Która ma sztywne łodygi, pięknie się wybarwia, w miarę ładnie przekwita?
Ja się nie znam, a Ty doświadczona w tym temacie
Na jaką odmianę byś się zdecydowała? Z góry dziękuję
Dięki za info Oby to tylko była prawda odnośnie tej sztywności pędów a nie jakiś wybieg licencyjny. Co do pokładania się Vanilek, najważniejsze to pamiętać o wycinaniu wszystkich drobnych pędów, zostawiamy te najgrubsze, w miarę pionowo skierowane
Potrzebuję więcej szczegółów odnośnie Twoich upodobań : )Wolisz ażurowe czy pełne no i jakie mogą mieć rozmiary- tzn jak dużo miejsca możesz na nie poświęcić