W Gardener's World znalazłam przepis na "zabójczą lazanię" i nie ma to nic wspólnego z jedzeniem

Ma to zabić chwasty, więc może pomoże pozbyć się tej darni.
Najpierw warstwa kartonu, na to kompost albo obornik, ścinki trawy, na to znów kompost i na koniec gruba warstwa słomy (skąd ja wezmę słomę?). Pod koniec lata/wczesną jesienią (a to numer z wiosny) miejsce będzie gotowe na nowe nasadzenia. Po rozgarnięciu słomy można sadzić rośliny.
Trochę to zmodyfikuję i spróbuję