Róże pnącą przycina się na jesieni czy nie. Tak mi wybujała że mam za małą pergole. Ładne obrazki pokazujesz, tak dalej.

Mi się wydaje, że róże to dopiero wiosną się przycina. Pnące też.

U mnie jeszcze takich przymrozków to nie było Od samego patrzenia robi się zimno ale fotki śliczne

bozga napisał(a)

U mnie jeszcze takich przymrozków to nie było Od samego patrzenia robi się zimno ale fotki śliczne

Zazdroszczę, że masz szansę podziwiać przebarwiajace się jesienią rośliny. U nas co roku przymrozki są wcześniej, ale żeby -10 w połowie października? Przesada.
Marzę o tylu pięknych roślinach. Ale co z tego, jak pierwsze co muszę sprawdzac przy zakupach, to strefa mrozoodpornosci i okazuje się zazwyczaj, że się do mnie nie nadają. Jak na przykład Twoje przepiękne derenie...

Pieknie malowane cukrem cudo ......malarka to poranna jest ))) ta natura nasza pogoda kaprysna tylko podziwiac )))

Piekne zdjecia. Taki mroz jest bardzo fotogeniczny na poczatku. Tylko szkoda, ze zimny
Pomidorki mozna niedojrzale polozyc na parapaecie i one dojrzeja wtedy wlasnie tak. Wlasnie ogladalam program na temat warzyw

Wiesz ja sie nie znam ale kiedys widziałam taki program w ktorym mowili, ze pomidor powinien dojrzec na galezi a zbieranie ich jak sa zielone to szkodliwe. Wiem ze wiele osob tak robi i nic im nie jest ale moze lepiej wiedziec niz sobie zaszkodzic takie z ogrodka to przeciez samo zdrowie ......

Już i tak pomidorków nie zbiorę, bo przegapiłam ten moment, kiedy się nadawały do czegokolwiek. Po przymrozkach, jak je w sobotę wyrzucałam, to w rękach mi się rozpadały.
Wniosek na przyszły rok: sadzić pomidorki wcześniej i, w moim przypadku, w bardziej nasłonecznionym miejscu, to może lepiej będą dojrzewały.

Tak zimno się zrobiło, że nie zebrałam się jechać do Szepietowa .Widziałaś u Sylwii ,Kondzia biało.Aż nie chce się wierzyć .

Właśnie miałam pytać, czy byłaś.
Widziałam śnieg na kilku wątkach. U nas jeszcze nie zapowiadają opadów?