Aniu moje różowe tawułki puchate, białe mniej
Kamila, Marta, Anula no ja jak sobie coś ubzduram, to trzeba młotem wybijać z głowy, podobają mi się takie pasy, a dzisiaj wchodzę do wątku Asi i patrzę, a u niej podobny układ

no i hortki jeszcze są a ja ich nie uwzględniłam wcale.
Mam sporo carexów i seslerii jesiennej lub sadleriany, ta ostatnia tam rośnie, i nawet chyba jej miejsce pasuje bo ruszyła z kopyta

no i te hosty, moje ulubione mnożę. Mam co do nich wątpliwość bo to patelnia, ale u Esnaty dają radę to może i u mnie nie byłoby tragedii
Domi, Ania ta nasza
Anka to aparatka

dopiero co ochłonęłam ze śmiechu po wymianie zdań z córką na temat: tata robi zakupy

a tu takie pogaduszki

też lubię te ... najdłużej kwitnące
Poli fajnie, moja nie rośnie

stanowczo za gęsto jej jest no i gnojówki nie dostała. Dzisiaj muszę przerwać i podlać
Ania nie było konieczności silnego dzielenia, młode rosną w oczach a te z podziału niestety stoją w miejscu. W piątek obcięłam te przy świerkach i dzisiaj już widać że idą do góry. Jak szlak ich nie trafi to myślę że we wrześniu można wysyłać. Miejsce będziesz mieć gotowe, czy wolisz wiosną ?
Olu dzieliłam kłosownicę, ale to tak eksperymentalnie z racji pory roku, ciekawa byłam czy się uda. Więcej nie potrzebuję bo mam już sporo.
____________________
Iwona
Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.