inka74 napisał(a)

eee, moje kolor pokazują, te twoje mus inna odmiana chyba, że w półcieniu masz. moje pełne słońce przez cały dzień

To się wydało, mam kwiecistą, fioletową od Kasyi a teraz białą kupiłam, to faktycznie inna odmiana. Już wiem na zdjęciu z Germanią to firletka smółka - bylina, na dodatek zimozielona w przeciwieństwie do kwiecistej, która jest rośliną dwuletnią... ale się umądrzyłam


widzę na zdjęciu jeszcze azalię identyczną kolorem z Germanią i firletką

Aaa, miałam w ręku tę firletkę smółkę i nie wzięłam a teraz żałuję...

Idę orszelinę przesadzać, tylko gdzie?

masz te gasieniczki na focie?

Gosiek33 napisał(a)

Idę orszelinę przesadzać, tylko gdzie?

a czemu przesadzasz?

Oooo, zapomniałam, ja też muszę bo klon ją zasłonił zupełnie

TAR napisał(a)

masz te gasieniczki na focie?

mam zrobić? padać zaczęło. zgniatam i do wora z nimi

mrokasia napisał(a)

a czemu przesadzasz?

Biedna siedzi od trzech lat, wepchnięta gdzieś z tyłu rabaty i nawet dobrze liści nie puściła, muszę jej dac trochę oddechu i do słonca nieco przesadzić

jolanka napisał(a)

Oooo, zapomniałam, ja też muszę bo klon ją zasłonił zupełnie

Docelowo może być sporym krzakiem, a mówisz, że zza klonu jej nie widać

no nie jak pada to nie zbiegaj z aparatem, chociaz ja lubie wiedziec z czym walcze. ostatnio takie gasieniczki male zeżarly mi brzozy i najpierw byly male a potem nagle wielkie. i male mialam w modrzewiu.
a ja tocze walke z welnowcem ktory mi sie w moim ukochanym modrzewiu zalagl. skad to sie bierze. pani w ogrodniczym kazala pryskac 4 razy co 3 dni. dlala mi na nie mospilan. zobaczymy, po pierwszym oprysku polysectem duzo ich nie zostało ale pare sztuk zywych bylo. dzis zawalcze mospilanem