dziś oglądałam seslerię - męczy się i ja się męczę jak na nią patrzę ale ona chyba bardziej - wykopałam dziś jedną - namoczyłam w roztworze z topsniu - wyciągnęłam garść ziemi z dołka i ścisnęłam - woda przeciekała przez palce - w dodatku letnia ! - to raczej nie jest miejsce dla niej - czym mogę ją zastąpić - co jest niedużego w miarę nieprzytłaczającego co lubi wilgoć ?
edit 1 ; patelnia
edit 2 wyłazi mi w tej rabacie turzyca łąkawa to może turzyca jakaś - skoro sama się prosi ?
Kasiek... przeca jesienna jest głupotoodporna... Moja na patelni, bez żadnego wzbogacania dołków, bez podlewania - radzi sobie doskonale. Po dwóch latach wygląda jak średnie rozplenice. Może daj swojej szansę... W przyszłym roku może poradzi sobie? W pierwszym sezonie niewiele roślin wygląda dobrze...
PS Obejrzałaś lawendę? Chcę usunąć fotki, żeby nie śmiecić u Ciebie.
Dawno u Ciebie nie byłam fajnie zagospodarowana ogród, trzcinniki i śmiałek to też moja miłość, proso i molinie nie rdzewieją, a próbowałaś seslerię skalną, ona jest malutka i ma zielono srebrne ździebełka?
Dokladnie.ja w tym roku tez postawilam na jedno ale maksymalnie dlugie kwitnienie.pod koniec czerwca juz byla kolorowa o nadal nie scinam.jeszcze chwilke tak pachnie....