Właśnie nie wiem co się dzieje, bo te najciemniejsze chyba słońce przypaliło mi liście więc musiałam je odciąć, a te zieloniutkie więdną (mimo podlewania i ukorzeniacza), Ale z drugiej strony dzieliłam je w piątek, więc sie jeszcze mogły nie podnieść po tym.
Moim problemem teraz jest to, że praktycznie nie mam cienia na działce (jakiegoś stale zacienionego miejsca) i niestety ale musiałam je włożyć do doniczek i schować pod dach.
Muszę kupić jakieś żurawki które wytrzymają na mojej patelni, bo mi się hosty przypalają na słońcu. A tak to posadzę żurawki pomiędzy hostami, tak żeby je lekko osłonić.
Też tak mam zamiar robić.Ale potrzebuje ich kilka, a jesienią podejrzewam, że jeszcze więcej
Musze się wybrać do jakiejś szkółki popatrzeć co mogę mieć i wybrać sobie to czego będę później potrzebowała.
Dzięki za rozpoznanie roślinek - czyli mam ostróżkę, lilię i liliowca Super
No i oczywiście żurawki i trawy od Ciebie