A ja bym tam żywopłot zrobiła zamiast bylin

Jak potrzebujesz to zawszę mogę Ci ukorzenić pechęrznicę

mam czerwoną i złotą.
Zakupy widziałam już wczoraj, najbardziej mi się świecznik podoba.
Sylwio, cos źle zrozumiałaś u mnie

, tylko na nowo robaty wyznaczam, co oznacza, że część zmieni nieco kształt, a inne zostana bez zmian... ale rozumiem Twoją bulwersację jakbym miała wszystko od podstaw:
Mąż mi tak ostatnio, zaproponował, przy okazji dyskutowania pewnych pomysłów, że "tą rabatę przesunę sobie tam, a tamtą tu". Chyba bym nie dała rady drugi raz tyle darni ściągać


hi hi...