Sylwia ja w Twoim ogrodzie czułam się cudownie, chaosu to się w nim raczej nie dopatrzyłam. Jest cudowny, a Ty wiesz czego chcesz, czym ogromnie mi imponujesz i tak trzymaj. A jakbyś wpadła na pomysł rozjaśniania ścian w imprezowni, to chyba bym ich własną piersią broniła


. Buziaki