Zawsze podziwiam ogrodników którzy mają imponujące kolekcje róż
Tyle pracy z nimi Okrywanie, przycinanie, walka z chorobami i szkodnikami ale jak patrzę na te Wasze zdjęcia to warto Sam mam u siebie parę sztuk i jestem z nich bardzo zadowolony ale chyba więcej już nie chcę

Przemo ja je kocham za zapach, najbardziej lubię okrywowe bo najdłużej kwitną, a jesienią kolorowe owocki i najmniej problemów z nimi, ale planuję jeszcze bezkolcowych zakupić wiosną

werbenki od Ani tak mi się rozrosły a sadzone w wakacje

Wybitny kontrast mi wyszedł

Poczekaj za rok Ja Ci się werbena w tym miejscu rozsieje to będziesz mieć busz

Bardzo na to liczę. Bo chcę jej dużo do łąki kwietnej

a tej łąki to się nie kosi dwa razy w roku ?

my kosimy raz na jesień przełom sierpnia września, nie mielibyśmy siły, żeby zbierać i palić dwa razy i tak zajmuje to koło tygodnia - dwóch bo trzeba przesuszyć, żeby spalić

Moja łąka taka na razie nietypowa, bo z koniczyny i byliny dosadzam, a nasion znowu podosiewałam, babcia już nie plewi

A w przyszłym tygodniu dojdzie w nią jeszcze masa brzózek

To jak ją kosicie na przełomie sierpnia i września to chyba werbena tam się nie nadaje Wtedy najokazalej kwitnie i szkoda jej
Musisz sobie przez tą łąkę kwietną zrobić alejkę Chodzenie tamtędy będzie prawdziwą przyjemnością