Lubię, takie różności

Ładnie.Pod konarami drzew , tak sielsko,ładniutko, przyjemnie,,

moje mieczyki jeszcze w ziemi.
I chyba dopiero po niedzieli je wykopiemy.Dziś wyjeżdżam do niedzieli włącznie.
Dobrze,że wczoraj w razie czego dyńki, jabłuszka, papryczki, pomidorki i itp, z warzywnika pozabieraliśmy.
Przymrozku jeszcze nie było.Ale nie wiadomo jakie będą kolejne dni..