Sylwia.. ja już za Toba nie nadążam.. ... kilka stonek do tyły i sorki.. poddaje się.. gratki zostawiam i idę spać, bo wnusie zaraz będą mnie budzić .. mam pierwszy raz pod opieką dwóch .. a ręce mam tylko dwie Albo jestem niezorganizowana, albo stara.. ledwo na zakrętach wyrabiam.... ale miła taka wesołą ferajna w domu
Aniu fajnie, że się Muminki dobrze chowają. To Ty ręce pełne roboty masz, ale ciesz się bo czas szybko zleci i będą chłopaki latać za płcią piękną, a nie na taczkach jeździć w babcinym ogrodzie Fajnie, że starczyło Ci czasu by zajrzeć
Kurczę, kobietko, wiesz jak mi się ta twoja ścieżka podoba. Ha, cały ogród mi sie podoba. Muszę sobie chyba tak ogrodzić kawałek 'plaży' przy stawie. Bardzo lubię chodzić na bosaka po rozgrzanym piasku.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Sylwia, kilka dni mnie nie było i nie dam rady nadrobić. Tyle stron natrzaskane
Zdjęcia urocze, ale mimo wszystko przeraża mnie Twoja przestrzeń. Masz co robić Kobieto Każda nowa roślina cieszy, więc życzę radości nieustającej
Pozdrawiam serdecznie Kochana
Aaaaa i gratulacje na trzecią setunię
Sylwia fajnie macie Ta przestrzeń robi wrażenie Możesz co chwilę pokazywać coś innego, nie to co u mnie. Już kończę zdjęcia robić, bo nuda ciągle 3 rabaty pokazywać. Co innego u Ciebie
Cieszę się bardzo, że Twoje gusta zadowalaNajwiększą frajdę mają z niej bażanty które na piaseczek do trawienia przychodzą- swoista ścieżka /stołówka, na razie poza odbitymi rapkami innych śladów nie zostawiają, a jak piasek mokry to wychodzi ścieżka tropicielska, wszystkie ślady widać jak na dłoni
Najciekawszym zjawiskiem jest to , że ścieżka - każda w ogrodzie i każdej faktury powstawała na trasie ustawicznego wydeptywania trawy - robiło się błotko zamiast zieleni - a wszyscy moi chłopcy zarówno ścieżki, z piasku , z trocin, z plastrów i schodki z plastrów potraktowali jak rabaty i nie używają wcale - wydeptując w trawie kolejne!!!
Od razu zaznaczam, że choć po piasku może nie zawsze wygodnie się chodzi to daje możliwość zwolnienia tempa i czas na to by na ogród zarzucić wzrokiem ewentualnie nosem
Dzięki, roboty mi nie brakuje niestety, miejsca na rośliny jeszcze też nie, choć zdarzają się już takie , gdzie mocno się zastanawiam czy coś jeszcze tam wejdzie. Bo rośliny w większej mierze u mnie z takich docelowo dużych gabarytowo i muszę mieć to na uwadze
Sama nie wiem kiedy tych stron się tyle zrobiło, staram się Wszystkim odpisać , foty pokazać, a że ogród duży to i fotek sporo i tak leci strona za stroną