Jeśli podobają Ci się te dzewa, kup. Ja kupuję drzewa "na żywo", nigdy nie kupowałam ich wysyłkowo. Nie mam w ogrodzie gatunków, o których piszesz, ale co do miłorzębu, to powinna to być odmiana męska, bo żeńskie tworzą brzydko pachnące owoce (kwas masłowy), jeśli możesz się co do tego upewnić, to kup takiego bez oznaczenia odmiany.
Co do roślinki skalnej, to też mi wygląda na jakąś bylicę. Jest miękkie?

Cudne bodziszki przy wejściu do stolika. Jakbyś kiedyś poczuła nadmiar to proszę szczepeczkę lub nasionka
Gdyby nie liście to pomyślałabym, że to len bo ma bardzo podobny kolor i kwiatki.

Zaserwowałas smaczny deserek w postaciu fotek, uwielbiam oglądać fotki, a stron tyle przybyło, że trudno nadążyć. Mam wrażenie, że jedną ręką pracujesz, a drugą śmigasz po ogrodowisku.

Droga Sylwio - Szmaragdowa dolinko,
Matko Chrzestna - Ogrodu z koniczynką,
posyłam Ci kwiaty do Twego ogrodu,
by pomogły pszczołom przy produkcji miodu.

Jutro pójdzie paczuszka do Ciebie.