Bożenko ten to właśnie rok temu pomogłaś mi uratować Ale on dziwnie rośnie bo pół krzaczka zieloniutkie, a połowa podżółknięta, rok temu cały był żółty
To ten notorycznie przysypywany korą przez jeża.
Owocuje, kolor ma ciemniejszy niż na zdjęciu, ale rok w rok tylko w środku krzewu kwiaty są , bo reszta umarza, a ma ich zawsze zatrzęsienie, mam trzy pigwowce, jeden malusi jeszcze nie kwitnie, a drugi w kolorze ceglastym
Och, ja ty masz już piękne rodki z kolorami
A w trawniku, całe bogactwo roślin i kwitnień napchanych.Jak łączka.
Tam u ciebie wszystko pasuje, zgrywa się, komponuje.suuper!
Wpadłam się wiosennie przywitać z właścicielką najpiękniejszej łączki na forum. Cudowna wiosna u Ciebie Sylwio i naprawdę dużo wcześniejsza niż u mnie.
Pozachwycałam się też Twoją gunerą na wątku gunerowym. Jakieś monstrum Ci rośnie!